W referendum Holendrzy zdecydowanie wypowiedzieli się przeciwko umowie stowarzyszeniowej UE z Ukrainą. Przeciwko umowie głosowało aż 61 proc. wyborców. Referendum jest ważne, bo frekwencja przekroczyła 30 proc.
Nosiciele utopijnych wizji, które doprowadziły Europę na skraj przepaści, nie wyciągnęli żadnych sensownych wniosków z krwawych zamachów organizowanych przez islamistów. Cudowne dziecko polskiej lewicy, czyli Sławomir Sierakowski, oraz zwalczający za młodu polskie podziemie niepodległościowe, a obecnie udający szacownego naukowca, mjr Zbigniew Bauman przekonują wręcz, że do terroryzmu należy się… przyzwyczaić!
CBA na polecenie prokuratury weszło do Ciechu oraz siedziby firmy Kulczyk Investments. Od lat media piszą o kontrowersjach dotyczących sprzedaży Janowi Kulczykowi pakietu kontrolnego akcji spółki Ciech. Jednak prokuratura i służby dopiero po zmianie rządu zaczęły działać w tej sprawie. CBA dysponowało już dawno materiałami, które nakazywały zająć się tą sprawą, m.in. meldunkami wskazującymi, że w tle tej transakcji mogło dojść do korupcji i że kryją się za nią patologiczne układy na styku polityki i biznesu. Jednak w CBA pod rządami Pawła Wojtunika te dowody zbagatelizowano. Dlaczego?
Raport NIK nie pozostawia złudzeń: LOT nie ma ani majątku, ani pieniędzy, które pozwoliłyby mu sfinansować rozwój i znaleźć inwestora. W 2012 r. LOT otrzymał 527 mln zł pomocy publicznej, która uchroniła go przed upadłością. Dokonał też działań restrukturyzacyjnych, które przyniosły poprawę wyników. Jednak nadal znajduje się w trudnej sytuacji.
Rozporządzenie Ministerstwa Oświaty i Nauki Ukrainy Nr 940 z 16 września 2015 roku likwiduje absolwentom szkół średnich na Ukrainie z polskim językiem nauczania możliwość przystąpienia do egzaminu z przedmiotu „język ojczysty.” To rozporządzenie oznacza likwidację matury z języka polskiego na Ukrainie. Zdecydowanie utrudnia to późniejsze dostanie się na studia w Polsce, gdyż wtedy od ucznia wymagane byłoby zdanie dodatkowych egzaminów wstępnych. Sprawa dotyczy około dziesięciu szkół i placówek oświatowych na Ukrainie.
W mediach gruchnęła wiadomość, że polski rząd odwołuje Hannę Suchocką i Krzysztofa Drzewieckiego z Komisji Weneckiej. Jednak okazało się, że wiadomość ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. – Polscy członkowie Komisji Weneckiej nie zostali odwołani, tylko ich kadencje dobiegają końca. Kadencje kończą się z końcem tego miesiąca – wyjaśnił w radiowej Trójce szef MSZ Witold Waszczykowski. Sami członkowie Komisji przyznali, że rząd ma prawo do podjęcia decyzji o nieprzedłużaniu im kadencji.
źródło: gazeta Obywatelska