Regionalna Izba Obrachunkowa opublikowała sprawozdanie za 2015 rok dotyczące dochodów budżetowych dużych dolnośląskich miast.
Jak wynika z ustaleń Izby – w przeliczeniu na jednego mieszkańca, najwięcej środków budżetowych ma Wrocław (5332 zł/os.). Dalej jest Wałbrzych (4800 zł/os.) i Legnica (4481 zł/os.). Na ostatnim miejscu uplasowała się Jelenia Góra (4 298 zł/os.).
Skąd taki dobry wynik Wrocławia?
Miasto skutecznie zachęca podatników (nie tylko wrocławian) do rozliczania PIT w lokalnym Urzędzie Skarbowym. Samorządy mają bowiem zagwarantowany udział w podatku dochodowym od osób fizycznych – im więcej osób rozliczy się we Wrocławiu, tym więcej podatku wróci do miejskiej kasy. W ubiegłym roku ta kwota w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosła 1672 zł/ os.
Poza tym, Wrocław ze wszystkich dużych dolnośląskich miasta najgłębiej sięga do kieszeni podatników. Dochody z podatków i opłat wynoszą we Wrocławiu średnio 1285 zł na osobę. Dla porównania – w Legnicy 1126 zł/os., Jeleniej Górze – 973 zł/os. i w Wałbrzychu 778 zł/ os.
Wrocław jest również „liderem” w uzyskiwaniu środków ze sprzedaży majątku miasta. W ubiegłym roku, jak przeliczyła RIO, ta kwota sięgała 285 zł na osobę. Drugie miejsce zajął Wałbrzych – 182 zł/os., a dalej uplasowały się Jelenia Góra 167 zł/os. i Legnica 118 zł/os.
Jak wynika z zestawienia tylko pierwszy czynnik – budowanie bazy podatkowej – można określić jako pozytywny. Pozostałe są niekorzystne dla mieszkańców miasta.
autor: dr Krystian Mieszkała, Rady Rady Miejskiej Wrocławia