Jest pierwsza inicjatywa Europejskich Demokratów, powstałego wczoraj koła kilku posłów wyrzuconych z Platformy Obywatelskiej. Przy okazji debaty na temat aborcji w Sejmie Michał Kamiński zaproponował zorganizowanie… referendum. Z kolei posłanka Joanna Mucha (PO) stwierdziła, że antyaborcyjny projekt uchwały chroni gwałcicieli, a miał jej to rzekomo powiedzieć… policjant.
Pierwsze czytania dwóch zupełnie różnych obywatelskich projektów ustaw dotyczących aborcji odbywają się dziś w Sejmie. Komitet „Stop aborcji” chciałby zaostrzenia obowiązujących przepisów i wprowadzenia zakazu usuwania ciąży. Zupełnie w innym kierunku idą propozycje przedłożone przez inicjatywę „Ratujmy kobiety”. Według zapisów w tym projekcie uchwały kobieta miałaby prawo do przeprowadzenia aborcji nawet do 12 tygodnia ciąży.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało już, że poprze skierowanie do komisji obu projektów.
Mój klub w tego typu głosowaniach nie narzuca dyscypliny partyjnej (…). Zgodnie z zasadą, że wszystkie inicjatywy obywatelskie będziemy kierować do dalszych prac, zarówno pierwszy projekt, jak i projekt drugi – damy im możliwość dalszego procedowania w komisji
– powiedział poseł Tomasz Latos.
Podczas debaty „błysnął” jeden z Europejskich Demokratów. Michał Kamiński zaproponował zorganizowanie referendum.
My, jako koło, apelujemy do wszystkich sił politycznych, abyśmy oddali w tej sprawie głos Polakom. Ja nie widzę powodu, dla którego niektórzy przyznają mi, Michałowi Kamińskiemu jako posłowi na Sejm, prawo do głosowania w sprawie moralności, a nie dają mi tego prawa jako mieszkańcowi Józefowa. Uważam, że w tej sprawie powinni zabrać głos Polacy
– powiedział.
Posłanka z Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz podparła się autorytetem… Chrystusa:
Twierdzić, że zakaz aborcji jest zły, bo Chrystus był za ubogimi, to chyba tylko Myszka potrafi
Gdyby ktoś chciał posłuchać pic.twitter.com/xu4H8EyDDm— ZielonaGąska (@ZielonaGaska) 22 września 2016
źródło: niezależna.pl
fot: youtube