Dzisiaj wrocławianie mogli zobaczyć niezłomną w zupełnie innej odsłonie. W Integracyjnym Teatrze Arka odbyła się premiera przedstawienia pt. ” Inka”. To opowieść dziewczyny, sanitariuszki, Polki. Historia jej życia i śmierci jest powszechnie znana. Aktorzy sprawili, iż trzy godzinny byliśmy świadkami wstrząsającej historii. Historii, która ciągle trwa.
Realistyczne metody przesłuchań pokazane w sztuce znamy z akt zarówno Inki, jak i pozostałych Niezłomnych. Pytanie brzmi jak daleko człowiek może się posunąć w zadawaniu bólu innemu człowiekowi? w tym wypadku jeszcze dziewczynce?!
Proces Inki, Danuty Siedzikówny, więźnia specjalnego z pawilonu V odbył się w Gdańsku. Wyrokiem sądu skazano ją na śmierć 28 sierpnia 1946. Miejsca pochówku nie ujawniono. Dopiero 68 lat później, w nieoznaczonym grobie znaleziono jej szczątki. Kilka miesięcy później, 28 sierpnia 2016 roku Polacy podziękowali bohaterskiej dziewczynie za lojalność.
Ja jedna zginę – powiedziała lecz zachowam się jak trzeba. Oto słowa, do których powinniśmy dorastać… Czy dzisiaj w Polsce znajdziemy Inki?
Małgorzata Paw