W Ministerstwie Sprawiedliwości dzięki inicjatywie ministra Ziobry i Jakiego przygotowano projekt ustawy, który ma związek z niesprawiedliwościami, jakie się wydarzyły w Warszawie
— mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej dot. patologii reprywatyzacyjnych.
Kaczyński mówił o wyrównaniu i cofnięciu niesprawiedliwości, jakie wydarzyły się w Warszawie z związku z reprywatyzacją, a także zwrócił uwagę na związane z tą sprawą „zaangażowanie szeroko rozumianej korporacji prawniczej”.
Mamy do czynienia w Senacie z przedsięwzięciem, które ma na celu wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. Czego ten wyrok dotyczy? Chodzi o Art. 156 par. 1 i 2 kodeksu postępowania administracyjnego, przepisów ze starej ustawy z 1960 roku, które mówiły o tym, że decyzja administracyjna podjęta z rażącym naruszeniem prawa, może być uchylona w każdym czasie, także kilkadziesiąt lat po jej podjęciu. W wyroku stwierdzono, że jest to sprzeczne z konstytucją, w związku z tym uzasadniono czas 10 lat, czyli po 10 latach nawet najbardziej bezprawna decyzja będzie już niepodważalna
— mówił Kaczyński.
Mamy do czynienia z jasną sytuacją, w której związek z tym wszystkimi wydarzeniami na rynku przejmowania nieruchomości wydaje się dość oczywisty
— stwierdził.
Prezes PiS zwrócił też uwagę, że ówczesny prokurator generalny, a także większość sejmowa PO i PSL, wypowiedziały się przeciwko temu wyrokowi. Poparcie jednak wyraził Sąd Najwyższy, a także Stowarzyszenie Sędziów Iustitia.
Kaczyński podkreślił, że jest to bardzo ważne w kontekście sporu o Trybunał Konstytucyjny i
zupełnie naiwnego przeświadczenia, że TK to zespół ludzi, na których zstąpił Duch Święty i będą podejmować tylko dobre dla społeczeństwa i praworządne decyzje. Jakie te decyzja są, można mnożyć przykłady.
Wniosek jest jeden: sfera w sądownictwie to sfera, w której muszą być dokonane bardzo daleko idące zmiany, zarówno w sferze instytucjonalnej ale i personalnej
— zaznaczył prezes PiS.
fot. youtube.com
źródło: wpolityce.pl