Moją konkluzją po tych 3-4 miesiącach zmagań w szpitalach jest to, że każdy minister, który chce zajmować się służbą zdrowia, powinien po prostu położyć się do szpitala. Oczywiście nie życzę nikomu źle, ale powinien przejść tą całą drogę i mitręgę. Naprawdę ludzi w systemie mamy świetnych, mamy świetnych wielu lekarzy, ale system mamy naprawdę chory – i o tym warto mówić. Na pewno spotykacie się państwo z tym samym co ja – to jest masakra
— powiedział w „Kontrwywiadzie” (RMF FM) polityk SLD Tomasz Kalita, który walczy zmaga się z chorobą nowotworową.
Zapytany o rządy PiS-u, powiedział:
Z dużej chmury mały deszcz.
Po czym wyjaśnił:
Nie boję się PiS-u. Jarosław Kaczyński lubi tak uprawiać politykę, że wywołuje duża ofensywę, a potem patrzy, a jak jest reakcja. Przykładem tego są „czarne protesty”.
Kalita zwrócił uwagę na dokonania obecnej ekipy rządzącej.
Na pewno jest to pierwszy rząd po ‘89 roku, który dał coś obywatelom
— powiedział były rzecznik SLD.
Jako przykład wskazał program „Rodzina 500 +”.
Co by nie mówić. Mogę się nie zgadzać, wolałbym np., aby te środki były przeznaczone na bezpłatne przedszkola i żłobki, bezpłatne w całości studia, ale fakt jest faktem
— zaznaczył Kalita.
Oczywiście będę chwalił swoje rządy – SLD i Leszka Millera. To jest naturalne, ale na pewno o 500 + i program wsparcia rodziny są ważne
— dodał.
fot. youtube.com
źródło: wpolityce.pl