Poszukiwacze Złotego Pociągu zapewniają, że nie składają broni. Do akcji wkroczą naukowcy i wiertnica.
Piotr Koper i Anreas Richter ujawnili, że przeprowadzili rozmowy z geofizykami. Naukowcy pomogą zbadać teren na 65 kilometrze linii kolejowej łączącej Wrocław z Wałbrzychem. Chodzi o obszar o powierzchni 2,5 hektara, do 20 metrów w głąb ziemi.
Wykorzystane zostaną trzy metody, którymi posługują się geofizycy w swojej pracy. Jeśli wyniki będą się ze sobą pokrywać, do akcji ruszy specjalistyczny sprzęt wiertniczy. Badania mają zweryfikować tezę o sekretnym tunelu w nasypie kolejowym, gdzie pod koniec II wojny światowej Niemcy mieli ukryć pociąg wyładowany skarbami.
Przypomnijmy, że prace przeprowadzone w tym miejscu w sierpniu 2016 r. zakończyły się fiaskiem. Jednak poszukiwacze podkreślają, że poszukiwania nie poszły na marne – dowiedzieli się dużo na temat geologii, co może być kluczowe dla dalszych badań.
Ponadto Richter i Koper poinformowali o przekształceniu Spółki Cywilnej XYZ w fundację XYZ Złoty Pociąg, do czego dojdzie jeszcze w tym miesiącu. Jako organizacja użytku publicznego fundacja będzie miała większe pole manewru przy pozyskiwaniu środków i wolontariuszy.
Źrodło: zloty-pociag.com
No to moja tego czego chcieli kasy FUNDACJI!!!
I w końcu coś się ruszyło????