Senat przyjął dzisiaj późnym wieczorem bez poprawek ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, kładąc tym samym kres marzeniom obrońców nadzwyczajnej kasty sędziowskiej o zachowaniu status quo. Z tej okazji w redakcji na Czerskiej zapalono znicze. Jarosław Kurski w dramatycznych słowach oznajmia kapitulację pisząc: „Ludzie znów wyszli na ulice. Tym razem ze łzami w oczach. To już koniec batalii o wolne sądy.”
Czuję się obrabowany z własnego życia. Obrabowany właśnie, a nie okradziony, bo czynnik przemocy werbalnej, prawnej, administracyjnej, niekiedy fizycznej, a niebawem sądowej jest tu zasadniczy. Władza triumfującego bezwstydu.
—napisał na Twitterze Kurski.
źródło: wpolityce.pl
Zglos to napoicje odmozdzony czerski debilu
Zglos na policje czerski ,lewacki debilu- albo sie powies z rozpaczy.