PFR, czyli wstępnie wypełnione zeznanie podatkowe, to dość nowa propozycja fiskusa, która ma ułatwić rozliczenia podatkowe. Jest już gotowa wersja dla PIT 2017, można ją pobrać ze strony Ministerstwa Finansów. Poza tym podatnicy mają szereg innych opcji – od bardzo tradycyjnej na papierowym formularzu, przez pośrednią, za pomocą programu komputerowego, który generuje nam wydruk po rozliczenie w pełni online
PFR to skrót z angielskiego Pre-Filled tax Return. Jest ułatwieniem dla tych, którzy rozliczają się na formularzu PIT-37 lub PIT-38, czyli głównie dla czerpiących dochody z pracy lub z papierów wartościowych (np. inwestujących na giełdzie). Nie dotyczy prowadzących działalność gospodarczą.
Skorzystanie z tej opcji nie jest trudne. Trzeba poszukać zakładki PFR na ministerialnej stronie, określić jak się rozliczamy – indywidualnie czy rodzinnie – podać niezbędne dane, aby zaświadczyć, że my, to naprawdę my. Poza danymi należy wpisać kwote uzyskanego w 2017 rokuprzychodu ze wszystkich źródeł – jeśli mamy jedno źródło dochodu, to znajdziemy ją na PIT 11, który dał nam pracodawca. Dodatkowo, aby się uwiarygodnić, powinniśmy dysponować profilem zaufanym ePUAP lub kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Jeśli nie mamy ani jednego, ani drugiego, wystarczy kwota przychodu za 2016 rok – musimy zatem odnaleźć PIT-a, który złożyliśmy rok temu.
Pamiętajmy, że to tylko propozycja rozliczenia. Możemy skorzystać z ulg, możemy to zrobić i co ważne, możemy wybrać, komu przekażemy 1 procent podatku. Jeśli chcemy pomóc ciężko chorym dzieciom, wpiszmy nr KRS 86210, wtedy pieniądze trafią do Fundacji „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”, która podopiecznym finansuje bardzo drogie operacje, często za granicą, które dają małym pacjentom szanse na przeżycie, a których nie finansuje Narodowy Fundusz Zdrowia.
Urząd wyręczy, ale czy to wygodne?
Urząd skarbowy może nas również (prawie) całkiem wyręczyć ze składania zeznania. Musimy wysłać przez internet dwustronicowy wniosek o sporządzenie naszej deklaracji podatkowej. To jednak nie jest aż tak rewolucyjne narzędzie, jak można by się spodziewać. Wypełnienie wniosku tak naprawdę niewiele się różni od wypełniania PIT-a w programie komputerowym, który podpowiada nam, co i gdzie wpisać oraz sam wylicza należności. Musimy dysponować wszystkimi danymi, jak do wypełnienia formularza. Różnica jest taka, że PIT online możemy wysłać nawet 30 kwietnia, a wniosek o rozliczenie nas przez urząd co najmniej z dwutygodniowym wyprzedzeniem, czyli najpóźniej do 16 kwietnia. Im wcześniej tym lepiej – urząd musi mieć czas, aby się tym zająć.
Dobrodziejstwa informatyzacji
Używanie programów do rozliczania PIT jest najpopularniejszą formą rozliczeń. Są one najczęściej bezpłatne i intuicyjne – nie jest potrzebna znajomość przepisów, bowiem program podpowiada, co, w jaką rubrykę wpisać, „wie”, co od czego można odliczyć a na koniec wylicza należny podatek, a na koniec łączy się z serwerem Ministerstwa Finansów i „składa” PIT-a, a my otrzymuje UPO – urzędowe potwierdzenie odbioru. Jeśli pobierzemy program ze strony Fundacji „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”, od razu będziemy mieli wypełnione pole, komu przeznaczamy 1 procent podatku. Korzystając z innych programów, po prostu wpisujemy nr KRS: 86210.
Spot 1 % – Martyna Wojciechowska zachęca do pomagania
Tradycjonaliści mogą wydrukować wypełniony formularz i wysłać go listem poleconym za pośrednictwem Poczty Polskiej.
Na stronie fundacji znajdziemy również narzędzie do rozliczenia się online – zamiast konieczności instalowania programu, wystarczy przeglądarka internetowa. Reszta zasad jest bez zmian.
Wygodne jest również korzystanie z rządowego systemu e-Deklaracje. Działa to podobnie, jak przy użyciu programu komputerowego. Aby skorzystać z aplikacji e-Deklaracje trzeba zainstalować lub zaktualizować środowisko Adobe AIR, wtyczkę do przeglądarek internetowych Flash Player, pobrać aktualny program do odczytu dokumentów PDF Adobe Reader. Te osoby, które nie wiedzą, o czym przed chwila napisaliśmy, nie powinny popadać w panikę. Na bieżąco otrzymają podpowiedzi, co należy pobrać lub zaktualizować.
Trąci myszką, ale wciąż można
Na koniec coś dla klasyków, którzy bardziej ufają sobie niż technologii: rozliczenia na papierze. To jednak wyjście dla osób, które rzeczywiście znają obowiązujące przepisy, ponieważ bo – co oczywiste – żadna maszyna za nich nie „pomyśli”.
Pierwszy krok, to wizyta w urzędzie po formularz PIT-37 – jeśli dochody mamy z pracy – lub PIT-36 albo PIT-36L, gdy prowadzimy działalność gospodarczą. Następnie wypełniamy deklarację, najlepiej w dwóch egzemplarzach, albo jeden wypełniony kserujemy. Wraz z dowodem nadania na Poczcie lub urzędowym stemplem (gdy składamy osobiście) stanowi dowód rozliczenia. Bez własnoręcznego podpisu rozliczenie jest nieważne.