Wincenty Tomasik: Żołnierz i partyzant ZWZ-AK…więzień stalinowskich obozów

Wincenty Tomasik (1910-1962), ps. Potok. Walczył w obronie Poznania i Lublina, uczestniczył w Akcji „Burza”. Żołnierz i partyzant ZWZ-AK. Więzień stalinowskich obozów.

Po napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę, walczył w obronie Poznania, a po wycofaniu pułku, w randze dowódcy plutonu, bronił Lublina. Po klęsce wrześniowej wstąpił do organizacji podziemnej ZWZ-AK. Objął dowództwo plutonu w Jaworze Soleckim pow. iłżeckiego.

W 1944 roku w czasie Akcji „Burza” otrzymał zadanie zorganizowania pułku piechoty AK na ziemi iłżeckiej w lasach starachowickich. Zorganizował 700 ludzi, w niecałe cztery tygodnie, w ten sposób powstał pułk Dywizji Świętokrzyskiej AK. Byli to najczęściej młodzi i niedoświadczeni w boju ludzie, dlatego Tomasik zajął się ich szkoleniem. Jednocześnie prowadził walkę z wycofującymi się  Niemcami w Puławach i Annopolu. Mimo przewagi liczebnej wojsk niemieckich, oddział Tomasika dzięki znajomości terenu atakował, przez co spowalniał ruchy wrogich wojsk. Wyszkolenie partyzantów musiało być na najwyższym poziomie, bowiem jedna z najtrudniejszych bitew odbyła się bez udziału Tomasika. Wiadomo, że 1 października o godz. 4:00 Niemcy rozpoczęli obławę na lasy starachowickie a partyzanci kawalkadą z karabinów odpowiedzieli na zmasowany atak. Walka trwała cały dzień i noc. Oprócz wojsk niemieckich byli tam z ochotnicy ze wschodu, m.in. Litwini, Łotysze i Ukraińcy, wspierani przez artylerię, próbowali rozbić partyzantów. Nie udało się, mimo przewagi wroga, w ludziach i broni.

W czasie tej walki Wincenty Tomasik dowódca pułku wyjechał a później już nie miała szans przebić się do swojego oddziału. Na początku listopada 1944 roku, decyzją sztabu AK, pułk został zdemobilizowany, a Wincenty Tomasik  mianowany ostatnim komendantem Podobwodu „Dolina”.

Wraz z nastaniem nowej Polski, Sowieci wspólnie z NKWD i UB  rozpoczęli inwigilację, represje i wyłapywanie leśnych. Partyzanci i żołnierze AK, NSZ i BCh ukrywali się na różne sposoby, część wróciła do lasu. Z oddziału Tomasika, do ubeckiego więzienia w Starachowicach wsadzono ponad 40 żołnierzy. On sam został schwytany dopiero wtedy, gdy ranili go w nogę. Przez sąd wojenny został skazany na 12 lat więzienia.

źródło: wikipedia.org

Artykuł powstał dzięki wsparciu programu przez Gminę Wrocław

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj