Buspas na Grabiszyńskiej do likwidacji?

Radni Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęli internetową akcję zbierania podpisów pod petycją do Prezydenta Wrocławia w sprawie likwidacji namalowanego w tym roku buspasa na Grabiszyńskiej.

Buspasy mają ułatwić poruszanie się po Wrocławiu komunikacją miejską – przekonuje prezydent Wrocławia. Jednak zdaniem kierowców i samych pasażerów transportu zbiorowego malowanie białych linii na jezdniach, to komedia. Jej reżyser udaje, że to działania systemowe, które już poprawiły jakość miejskiej komunikacji. Problemy pogłębiły się po wprowadzeniu zmian na ul. Grabiszyńskiej.

Z jednej strony mamy wyznaczone pasy na 30 km odcinkach, z drugiej niemal ćwierć miliona użytkowników dróg, którzy codziennie poruszają się po mieście i generują stanie w korkach i wdychanie spalin. Jeśli pod uwagę weźmiemy stan techniczny wozów tramwajowych czy autobusowych, które nie zachęcają do korzystania z publicznej komunikacji, rysuje się obraz sparaliżowanego miasta, a będzie coraz gorzej. Przed nami pilne remonty, niektóre jeszcze nie rozpoczęte i budowa nowych ciągów komunikacyjnych.

Buspas na Grabisyńskiej nie jest konieczny, mówi Michał Kurczewski przewodniczący Klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Nie jest to sprzeciw wobec buspasów w ogóle, ale sprzeciw wobec polityki tworzenia buspasów kosztem istniejących pasów ruchu. Buspas na ulicy  Grabiszyńskiej uznajemy za wyjątkowo szkodliwy. Koszty tego rozwiązania są dla wielu wrocławian bardzo dotkliwe. Wielu mieszkańców naszego miasta musi korzystać z aut. Jeżeli Prezydent Wrocławia dobuduje dodatkowe pasy ruchu na ulicy Grabiszyńskiej, wtedy buspas może wrócić, gdyż będzie zasadniczo neutralny dla obecnego układu komunikacyjnego w tym rejonie. Stan, w którym mamy do dyspozycji tylko po jednym pasie ruchu na znacznej części ulicy Grabiszyńskiej jest nie do zaakceptowania.

 

Od dzisiaj podpisy można składać pod linkiem: https://www.petycjeonline.com/buspas_stop