Rafał Dutkiewicz z Bezpartyjnymi Samorządowcami? Z PSL-em czy bez? A może z SLD? A może jednak PSL wraz z SLD i PO? W obecnej sytuacji każda koalicja jest możliwa. Jaki będzie ostateczny układ w sejmiku wojewódzkim, przekonamy się już jutro.
Jeszcze do niedawna było pewne, że ludzie związani z Rafałem Dutkiewiczem utrzymają większość w sejmiku. Radni PO, w tym marszałek Cezary Przybylski, porzucili bowiem Platformę Obywatelską i zasilili szeregi nowego koalicjanta – Bezpartyjnych Samorządowców. Nową koalicję miał też wspierać PSL. Utrzymanie większości stanęło jednak pod znakiem zapytania, gdy klub ten opuściła radna Grażyna Cal. Wtedy z kolei z odsieczą miał przyjść Marek Dyduch z SLD:
Trzymamy kciuki za Marka Dyducha – deklarował w rozmowie z nami Bartłomiej Ciążyński, przewodniczący wrocławskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Teraz sytuacja zależy od niego. Wolimy, aby powstał klub PSL – SLD, ale póki co wszystko rozbija się o to, czy w sejmiku powstanie koalicja – choć wolę to nazywać porozumieniem. Wszystko wyjaśni się na najbliższej sesji sejmiku.
Okazuje się, że słowa Bartłomieja Ciążyńskiego okazały się prorocze – wszystko wyjaśni się na najbliższej sesji, podczas której poznamy najnowszy rozkład sił. Po ostatnich zawieruchach w radzie miejskiej Wrocławia każdy układ jest możliwy, byle tylko utrzymać większość.
