Miało być poważnie, a wyszło śmiesznie. Otóż 26 kwietnia Zgromadzenie Ogólne Sądu Najwyższego uchwaliło:
„Zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podlegają niezwłocznemu opublikowaniu. Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzający niezgodność z Konstytucją określonego przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z Konstytucją z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w toku postępowania”.
Otóż SN potwierdził, że do chwili wyroku ustawa podlega domniemaniu jej zgodności z Konstytucją. Czyli zebranie sędziów w tej sprawie przed wydaniem wyroku winno czynić zadość ocenianej ustawie zarówno co do składu, jak kolejności rozpatrywania spraw. Oznacza to, że SN pośrednio uznaje prawidłowość decyzji o odmowie publikacji rezultatu zebrania sędziów w składzie nieznanym ustawie!
Ale dla uzupełnienia naszych rozważań sięgnijmy do odpowiednich przepisów Konstytucji RP, aby ocenić intencje SN:
Art. 87. 1. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia. (…)
Art. 88. 1. Warunkiem wejścia w życie ustaw, rozporządzeń oraz aktów prawa miejscowego jest ich ogłoszenie. 2. Zasady i tryb ogłaszania aktów normatywnych określa ustawa.
Art. 190. 1. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
2. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawach wymienionych w art. 188 podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony (…)
3. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia (…)
Przepisy Konstytucji są jednoznaczne. Tu nie pomogą żadne krzyki dorzynanej mafii w sędziowskich togach. Konstytucja nie daje im żadnych szans.
Pozostało im liczenie na interwencję zagranicy, podobnie jak liczy na nią pozostała część totalnej opozycji (Targowicy).
Czytaj więcej: Za rządów PO – PSL Polska stała się rajem dla „przestępców” podatkowych
źródło: gazeta Obywatelska