Okazuje się, że posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz ma niezwykle dobrą pamięć. Rzeczniczka partii Ryszarda Petru twierdzi, że doskonale pamięta atmosferę 4 czerwca 1989 roku.
Oczywiście nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że posłanka miała wówczas zaledwie… 6 lat.
Miałam 6 lat, ale doskonale pamiętam tę atmosferę radosnego oczekiwaniaw napięciu, tego, że coś się zmieni
— mówiła na antenie TVN24 Gasiuk-Pihowicz.
Zaskoczony i nieco rozbawiony prowadzący Bogdan Rymanowski postanowił dopytać, czy w takim razie posłanka już w tak młodym wieku interesowała się polityką.
Nie, nie interesowałam się absolutnie polityką. Ale oczywiście była ta świadomość tego, co się dzieje u mnie w domu, o czym się rozmawiało
— kontynuowała.
Tak dobrej pamięci można tylko posłance pozazdrościć. Zapewne więc z własnego doświadczenia doskonale pamięta, co wydarzyło się trzy lata później. Czy może to pamięć wybiórcza?
Czytaj: Wałbrzych tonie w długach: Przedsiębiorcy mają problemy
Urodzilam się pod koniec lutego 1954 roku. DOSKONALE pamiętam dzień kiedy mój Tato niespodziewanie pojawił się w domu dużo wcześniej niż zazwyczaj wracał z pracy /był oficerem WP i pracował w sztabie we Wrocławiu/. Coś z uśmiechem i tak emocjonalnie mówił o czymś do Mamy i mojej Babci. Podszedł szybko do radia – to był wielki poniemiecki Stern, z pochyłą skalą na górze nad głośnikami i wielkim zielonym „okiem”. Włączył je, poszukał jakiejś niezbyt dobrze słyszalnej stacji /wtedy oczywiście nie wiedziałam co to Radio Wolna Europa/ i słuchał przysuwając ucho do jednego z dwóch wielkich głośników ukrytych za materiałem w supełki. Stałam blisko zdziwiona tym co się dzieje. Przygarnął mnie i powiedział – wiesz córciu, teraz będzie dużo dużo taksówek. Biegnij do mamusi /bo panie były w kuchni/ i powiedz, że teraz wszyscy będziemy jeździć wszędzie taksówkami. Pobiegłam, bo się ucieszyłam. Jako małe dziecko uwielbiałam jazdę samochodem z wielkim, przeskakujacym licznikiem i podzieloną przednią szybą, po której machały wycieraczki. Wiedza Państwo co to był za moment w naszej historii ? Powrót Gomólki do władzy. Ile miałam lat ? – proszę sobie policzyć. Pamiętam to /i wiele innych momentów/ z kolorami,dźwiękami i zapachami – jakby to było miesiąc temu. Bo mam tak zwaną „pamięć wczesnodziecięcą”. To nie jest ewenement. Moja młodsza siostra urodziła się trzy lata i nieco ponad miesiąc po moich urodzinach. Pamiętam jak Mama robiła się coraz „grubsza”, aż w końcu nie mogła już wziąć mnie na kolana, w łazience, gdzie przysiadała na wannie naprzeciw umywalki i potrzymywała mnie wieczorem podczas mycia rączek, buzi i ząbków. Rodzice nie pamiętali mojego wczesnego dzieciństwa a ja tak – ze szczegółami. Więc proszę się nie podśmiewać z pani poseł – wiem, że może to pamiętać równie żywo jak ja, do dzisiaj.