Nie ma sporu między Platformą Obywatelską a Komitetem Obrony Demokracji; współpracujemy i chcemy tej współpracy w przyszłości
— zadeklarowali po wtorkowym spotkaniu liderzy: PO Grzegorz Schetyna i KODMateusz Kijowski.
Wspólny briefing obu polityków to odpowiedź na doniesienia medialne o nieporozumieniach między Platformą i Komitetem.
Chcieliśmy przeciąć spekulacje, ale też powiedzieć, że współpraca między KOD a PO jest od pierwszego dnia i niech trwa jak najdłużej. Rozmawiamy o koordynacji działań, aktywności nie tylko w Warszawie, kiedy organizujemy razem demonstracje, czy kiedy Platforma wspiera KOD przy organizowaniu ich, ale także chcemy skoordynować je na poziomie regionów, subregionów, potem powiatów
— powiedział szef Platformy.
Jak dodał, koordynacja działań ma służyć m.in. organizacji debaty publicznej na istotne tematy.
Dlatego został powołany KOD; my też uważamy, że te elementy, filary, fundamenty społeczeństwa obywatelskiego to jest to, co nas łączy i zawsze będzie łączyło – szacunek dla demokracji parlamentarnej, dla państwa prawa, praworządności, dla konstytucji
— podkreślił Schetyna.
Zadeklarował chęć „współpracy, otwartości i dużą sympatię” dla KOD.
Kijowski również zapewniał, że między KOD i PO nie ma sporu.
Ja oczywiście przekonuję Platformę i pana Grzegorz Schetynę od dawna, żeby dołączyli do naszej koalicji „Wolność, Równość, Demokracja”. Dyskusję się toczą, tu znowu nie ma żadnej sensacji. PO to jest duża partia, ma wiele spraw do załatwienia, więc też nie naciskamy. Staramy się raczej pomagać, a nie przeszkadzać
— powiedział szef KOD.
Według niego, obecnie należy szukać współpracy, jedności po to, by bronić „podstawowych wartości”.
Jakieś niesnaski są raczej wymyślane niż realne
— zaznaczył lider KOD.
Kijowski zaprzeczył przy tym, by Komitet miał w przyszłości przekształcić się w partię polityczną.
Gdybyśmy w tym kierunku zmierzali, to byłoby nam bardzo trudno współpracować z innymi partiami politycznymi, chociażby z PO
— dodał.
Zwrócił przy tym uwagę, że KOD nawet nie jest członkiem koalicji „Wolność, Równość, Demokracja”, a jedynie jej patronem.