W badaniu atrakcyjności dla inwestorów zagranicznych, sporządzonym przezfirmę EY, Polska zajęła szóste miejsce w Europie oraz pierwszą lokatę w Europie Środkowo-Wschodniej. Jesteśmy liderem regionu pod względem liczby bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz liczby miejsc pracy stworzonych za sprawą tych projektów.
Z raportu E&Y „Atrakcyjność inwestycyjna Europy” wynika, że w 2015 r. liczba projektów w ramach bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce wyniosła 211 wobec 132 rok wcześniej (wzrost o 60 proc.). Dało nam to szóste miejsce w Europie (wspólnie z Belgią), za Wielką Brytanią, Niemcami, Francją, Hiszpanią i Holandią. Z 211 zrealizowanych w Polsce projektów 142 były inwestycjami firm, które wcześniej w naszym kraju nie były obecne, a pozostałe 69 to nowe projekty przedsiębiorstw, które w przeszłości już u nas inwestowały.
Dzięki tym projektom powstało w Polsce 19,65 tys. miejsc pracy, czyli o 27 proc. więcej niż w 2014 r. Pod tym względem zajęliśmy drugie miejsce w Europie, po Wielkiej Brytanii, za to przed Niemcami i Rosją. Jeszcze lepiej wypadliśmy w naszym regionie, czyli w Europie Środkowo-Wschodniej, do której zaliczana jest też Turcja. Otóż pod względem liczby projektów zrealizowanych u nas w ramach bezpośrednich inwestycji zagranicznych zajęliśmy pierwsze miejsce przed Rosją i Turcją, a jeśli chodzi o liczbę miejsc pracy wygenerowanych dzięki tym projektom, też jesteśmy na czele rankingu, wyprzedzając Rosję i Rumunię.
– Dane te imponują – ocenił Paweł Tynel, partner i lider grupy zarządzania innowacjami w EY. Eksperci firmy podkreślają, że Polska jest nie tylko liderem regionu, ale też czołowym krajem kontynentu pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Z raportu wynika, że w 2015 r. dzięki bezpośrednim inwestycjom zagranicznym w Europie powstało ponad 5 tys. projektów, które wygenerowały przeszło 217 tys. nowych miejsc pracy. Trzy kraje – Wielka Brytania, Polska i Niemcy – odpowiadają razem za stworzenie 36 proc. stanowisk, a połowa nowych miejsc pracy została wygenerowana w Europie Środkowo-Wschodniej, z liderami Polską, Rosją i Rumunią.
Mimo znacznego wzrostu zagranicznych inwestycji w naszym regionie wciąż najwięcej ich trafia do państw Europy Zachodniej. Wielka Brytania, Niemcy i Francja przyciągnęły razem aż 51 proc. wszystkich nowych projektów. Tylko w Wielkiej Brytanii powstało ich 1065. Z drugiej strony państwa Europy Środkowo-Wschodniej osiągnęły skumulowany wzrost projektów aż o 34 proc., podczas gdy w krajach Europy Zachodniej wzrost ten wyniósł tylko 9 proc. Polska zarejestrowała wzrost o 60 proc. Eksperci oceniają, że tak dynamicznego skoku nie zarejestrował żaden europejski kraj poza Rosją (61 proc.).
Raport EY powstał między lutym a kwietniem 2016 r. Na pytania odpowiedziało 1469 decydentów odpowiedzialnych za inwestycje ze wszystkich kontynentów. Dokładność danych potwierdzana jest telefonicznie bezpośrednio u inwestorów.
fot. pexels.com
źródło: niezalezna.pl