Obecna nasza siła w UE polega na tym, że mamy odrodzenie w Europie Środkowo-Europejskiej. Prowadzimy wspólną politykę emigracyjną, jesteśmy najstabilniejsi w Europie – mówił węgierski premier podczas swojej wizyty w Krakowie.
Viktor Orban przebywa z dwudniową wizytą w Polsce. Spotkał się z premier Beatą Szydło, prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim i wziął udział w konferencji poświęconej prof. Wacławowi Felczakowi, zorganizowanej przez Uniwersytet Jagielloński.
Podczas spotkania z premier Beatą Szydło politycy rozmawiali m.in. o konieczności rozwiązania kryzysu migracyjnego oraz zbliżającym się szczycie Rady Europejskiej. Szef węgierskiego rządu odwiedził Muzeum Narodowe w Krakowie, gdzie obejrzał wystawę poświęconą Złotemu Wiekowi malarstwa węgierskiego. Orban nie krył zaskoczenia zbiorem, z którego część dzieł nie była wystawiana nawet na Węgrzech.
Węgierski premier uczestniczył również w konferencji zorganizowanej przez Uniwersytet Jagielloński. Wydarzenie było poświęcone profesorowi Wacławowi Felczakowi. Orban objął panel patronatem, gdyż sam uczestniczył kiedyś w wykładach prof. Felczaka. Premier Węgier wygłosił przemówienie podczas panelu.
Gdy tu jestem, w tej pięknej sali, to wspominam czasy, gdy zastanawiałem się, czy nie zostać naukowcem, a nie politykiem
– tymi słowami zaczął przemówienie Viktor Orban.
Nieraz splatały się wspólne losy naszych krajów. Obecna nasza siła w UE polega na tym, że mamy odrodzenie w Europie Środkowo-Europejskiej. Prowadzimy wspólną politykę emigracyjną, jesteśmy najstabilniejsi w Europie. Nie pozwólmy, by nasi krytycy zaciemniali tę sytuację
– kontynuował szef węgierskiego rządu.
Orban podkreślił, że Węgry i Polskę łączy szczególna przyjaźń w skali świata.
Drugiego dnia swojej wizyty premier Orban spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. Politycy rozmawiali o wzajemnej współpracy i sytuacji w Europie.
Jarosław Kaczyński i Viktor Orban wybrali się wspólnie na Wawel gdzie węgierski premier złożył kwiaty przy sarkofagu świętej pamięci pary prezydenckiej, Lecha i Marii Kaczyńskich.
fot. youtube.com
źródło: niezalezna.pl
