To stowarzyszenie to przeciwstawienie się tej bierności, to fakt, że chcę być aktywny , inni ludzie chcą być aktywni i tę aktywność pokładamy w tym, co teraz najważniejsze – co jest związane z honorem i godnością
— mówił o swojej inicjatywie płk Adam Mazguła, który był gościem programu „Nie ma żartów” (Superstacja).
Dzisiaj jesteśmy komunistami, złodziejami i gorszym sortem, ubekami, itd. To nie jest obrażanie godności? Czy obrażaniem godności nie jest narzucanie światopoglądu dla kobiet? Jest. Chcemy się temu przeciwstawiać
— grzmiał rozmówca Elizy Michalik.
Wojskowy chętnie przybierał pozę zatroskanego o losy Ojczyzny męża stanu.
Chcę, żeby było mniej partyjniactwa w Polsce, żeby partie nie miały aż takich wielkich praw
— narzekał.
Nie zabrakło tematu dezubekizacji.
My w dalszym ciągu oceniamy ludzi przez pryzmat 30 lat wstecz! Nawet w procesach karnych sprawy przedawniają się po 10 latach. (…) Najwyższy czas z tym skończyć. Jesteśmy obywatelami tego kraju, bez względu na to, jakie kto ma poglądy. Chcę, żeby w moim stowarzyszeniu znaleźli się wszyscy
— mówił płk Mazguła.
Gość programu „Nie ma żartów” odniósł się również do sprawy Ryszarda Petru.
Bardzo mi się nie podoba, kiedy prowadzi się jakąś wspólną walkę, jakiś wspólny front…
— zaczął mówić Mazguła, by w końcu, po chwili, zakończyć swoją myśl:
Idziemy do walki, kto się wyłamuje, jest traktowany jak zdrajca! (…) Nie chciałbym, żeby tak mocno zabrzmiało. Chciałbym p. Ryszarda przeprosić, ale jeżeli przechodzimy na nomenklaturę wojskową, to tak to wygląda. Zostawmy to jego ugrupowaniu, niech się rozliczają.
Odnosząc się do parlamentarzystów Nowoczesnej, powiedział:
Trzymam za nich kciuki.
Oczywiście nie obyło się bez krytyki Jarosława Kaczyńskiego.
To przykład jaskrawy, że szeregowy poseł może trząść nie tylko naszym krajem, ale bierze się za Europę i może się stać jednym z najbardziej znanych polityków na świecie
— żalił się Mazguła.
Odnosząc się do zmian w wojsku, grzmiał:
Jestem przerażony. (…) Nigdy tak źle, przynajmniej w ostatnich dziesięcioleciach, nie było w armii. (…) To wizytówka Ministerstwa Obrony Narodowej – Misiewicz i jego partactwo! (…) Niszczenie armii idzie w bardzo złym kierunku
źródło: wpolityce.pl
fot: youtube
A moze durny trepie palniesz sobie w KODomicki leb. Przechwalales sie, ze masz z czego.
Brawo – popieram! Ale – pewnie ma jeszcze pistolet z wojska, niech więc zapłaci za nabój, a broń potem do zwrotu (przez rodzinę, czy kogokolwiek).