Rzepliński wydał z kasy TK 55 tysięcy zł na prywatne kolacje z sędziami?

rzepliński.png
fot. youtube

Portal wPolityce.pl dotarł do szokujących informacji, dotyczących marnotrawienia pieniędzy publicznych w Trybunale Konstytucyjnym za czasów prezesury Andrzeja Rzeplińskiego. Okazało się, że przez ostatnie lata normą było organizowanie za trybunalskie pieniądze hucznych pożegnań kończącym kadencję sędziom trybunału. Za pożegnalne kolacje zaledwie siedmiu sędziówTK podatnicy zapłacili ponad 55 tysięcy złotych.

Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że już wstępny audyt przygotowany przez nowe kierownictwo trybunału, wykazał szokujące przykłady rozpasania i nieliczenia się z publicznymi pieniędzmi. Takim przykładem może być fakt bulwersującego zwyczaju, zgodnie z którym z kasy TK płacono za sute imprezy pożegnalne sędziów.

„Pożegnanie” sędziego Adama Jamroza w lipcu 2012 roku kosztowało 11 547,01 złotych, z czego catering zamówiony do trybunału kosztował 3240 złotych, a wystawna kolacja w ekskluzywnej restauracji La Reserve w Wilanowie kolejne 8307,01 złotych. Wszystkie faktury płacone były z pieniędzy trybunału. Te gigantyczne kwoty płynęły szerokim strumieniem do warszawskich restauracji.Podobna impreza dla sędziów Zbigniewa Cieślaka oraz Teresy Liszcz, w grudniu 2015 roku, kosztowała podatników 14641,90 złotych (catering w TK – 3456 złotych i kolacja w restauracji przy Al. Ujazdowskich dodatkowo 11185,90 zł.).

Rekordowo kosztowne okazało się pożegnanie sędziów Wojciecha Hrermelińskiego, Marka Kotlinowskiego oraz Marii Gintowt. Na catering i kolację w jednej z greckich restauracji wydano 17024,40  złotych. Z kolei impreza pożegnalna sędziego Mirosława Granata w kwietniu 2016 roku kosztowała 12436 złotych. Z tych kwot widać jak szeroki miał gest Andrzej Rzepliński i jak bardzo nie przejmował się kwestiami etyki. Organizował bowiem imprezy sędziom, którzy zarabiali olbrzymie pieniądze i stać ich było na pożegnalne imprezy ze swoich kieszeni.

W najbliższych dniach portal wPolityce.pl będzie sukcesywnie ujawniał kolejne kulisy działań Andrzeja Rzeplińskiego w czasach, gdy był prezesem TK. Więcej informacji, nasi czytelnicy, będą też mogli przeczytać w najnowszym, poniedziałkowym wydaniu tygodnika „wSieci”.

Wojciech Biedroń

źródło: wpolityce.pl

3 KOMENTARZE

  1. No i się zaczynają kłopoty prezesa. Mam wrażenie, że ekwiwalentu i odprawy nie wystarczy na pokrycie roszczeń z tytułu niegospodarności w sferze finansów publicznych. A zgrywał takiego „obrońcę demokracji”.

Skomentuj Uśmiech Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj