Według badań przeprowadzonych przez wrocławskie ruchy miejskie Wrocław jest jednym z silnych miast w Polsce ale słaby w Europie i na świecie. Aktywiści przedstawiają wyniki swoich badać w publikacji pt: „Migawki z diagnozy Wrocławia” i sugerują prezydentowi Wrocławia zmianę polityki gospodarczej i społecznej.
Łukasz Medeksza, koordynator prac nad Strategią Wrocławia 2030 i Foresightem Społecznym Wrocław 2036/2056
Pomysł na „Migawki z diagnozy Wrocławia” narodził się jesienią 2016 roku. Dzięki kończącemu sie Foresightowi Społecznemu Wrocław 2036/2056 wiedzieliśmy już, na jakie trendy i zjawiska powinniśmy zwracać szczególną uwagę, układając możliwe scenariusze przyszłości miasta. Dzięki badaniom socjologicznym przeprowadzonym na potrzeby nowej strategii Wrocławia wiedzieliśmy, czego oczekują mieszkańcy. Mieliśmy w ręku wielodziedzinową diagnozę miasta napisaną przez zespół ekonomistów prof. Stanisława Korenika. Wciąż jednak – o dziwo – brakowało nam syntetycznej odpowiedzi na proste pytanie: „czym jest Wrocław?” Co to za miasto? Jaka jest jego rola w świecie? Dokąd może zmierzać?
Zaproponowałem TUMW, które współpracuje nad tworzeniem strategii, byśmy wspólnie zmierzyli się z tym wyzwaniem. Efektem są „Migawki z diagnozy Wrocławia” – próba autorskiego spojrzenia na kilka tematów, które nas w tamtym czasie nurtowały.
Podstawową zastosowaną metodą jest porównanie naszego miasta z innymi. Stąd choćby działający na wyobraźnię slajd (w sekcji B), w którym widzimy pozycję Wrocławia w globalnym rankingu klasyfikującym miasta pod względem ich powiązań z globalną gospodarką: jesteśmy w światowej czwartej lidze. Smutną wiadomością jest bardzo słaba pozycja naszych uczelni (pokazuje ją jeden ze slajdów w sekcji C) – nawet w porównaniu z innymi akademickimi miastami Europy Środkowej. Ale mamy też dobre wieści: jako wrocławianie jesteśmy jednymi z najbogatszych Polaków, co przekłada się choćby na fakt, że stać nas na coraz większe mieszkania.
Ustalenia „Migawek” zrobiły spore wrażenie na zespole opracowującym nową strategię miasta. Możliwe, że niektóre z nich przełożą się na wskaźniki, którymi będziemy chcieli mierzyć kondycję Wrocławia w najbliższych kilkunastu latach. Na razie „Migawki” są koleją inspiracją dla prowadzonych od 2015 roku badań i dyskusji o przyszłości miasta, o jego strategii, o politykach sektorowych. W różnych gronach wydaliśmy już m.in. „Strategie dla Miasta Przyszłości” (pięciotomową publikację, która powstała w ramach foresightu) i „Analizę funkcjonalną osiedli Wrocławia”. Teraz przygotowujemy wspomnianą już Strategię Wrocław 2030 – ma zostać poddana otwartym konsultacjom społecznym już w czerwcu 2017 roku.
Czym jednak jest Wrocław? I dokąd może zmierzać? „Migawki.” nie odpowiadają na te pytania. Ale to właśnie w trakcie prac nad tym materiałem pojawiła się myśl, byśmy jako miasto nie przestawali myśleć o swojej przyszłości śmiało – wręcz jeszcze bardzie ofensywnie niż dotąd. Byśmy – w miarę możliwości – poprawiali naszą pozycję w globalnych rankingach. Stąd koncepcja Wrocławia jako nowej Republiki Weneckiej w czasach nowego średniowiecza, o których nadejściu sporo rozmawialiśmy i pisaliśmy przy okazji foresightu. Czy taka właśnie idea mogłaby nam przyświecać w XXI wieku? Oto temat pod dyskusję, do której gorąco zachęcam
źródło: TUMW
MP