Ten sondaż doprowadzi opozycję do rozpaczy. Na nic zdały się ich awantury, wyciąganie ludzi na ulicę i wzywanie na pomoc zagranicy. Wyniki badania przeprowadzonego przez serwis ewybory.eu nie pozostawia żadnych wątpliwości – pozycja Prawa i Sprawiedliwości jako lidera nie tylko nie jest zagrożona, ale poparcie wzrosło. Co ważne – sondaż przeprowadzono z udziałem ogromnej liczby uczestników.
Po tygodniach awantur w wykonaniu opozycji, politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, zapewne liczyli na poparcie Polaków. Jak zwykle byli w błędzie.
Przeprowadzona przez ewybory.eu ankieta rozwiewa wszelkie nadzieje opozycji. To PiS jest liderem i gdyby wybory parlamentarne zostały przeprowadzone dziś, to wygrałby je z wynikiem 39.08%. To wzrost poparcia o 1,5% od wyborów parlamentarnych w 2015 r.
Miny zrzedną posłom PO, gdy dowiedzą się, że ich partia straciła 3.92% poparcia od ostatnich wyborów. Zagłosowałoby na nich 20,17% ankietowanych.
Ruch Kukiz’15 otrzymałby 10,11% poparcia. To wzrost poparcia o 1,3% względem wyborów w 2015 roku. SLD również notuje wzrost poparcia o 1,95%. Zagłosowałoby na nich 9,5% Polaków.
Partia Ryszarda Petru też ma niemałe powody do zmartwień, bo ich poparcie zmniejszyło się o 2,24% i otrzymaliby tylko 5,36% głosów w wyborach. To niewiele więcej niż partia Wolność, na której czele stoi Janusz Korwin-Mikke. Posłowie tego ugrupowania otrzymaliby 5.25% głosów obywateli. Tuż za nimi znalazłaby się partia Razem z 4,45% i PSL z 3,96% poparcia.
Co więcej gdyby wybory parlamentarne odbyły się dziś, to Platforma straciłaby 24 mandaty poselskie a Nowoczesna 16. PiS z kolei zyskałby 4 mandaty, podobnie jak Ruch Kukiz’15. Najwięcej mandatów zyskałby SLD – 41. W sejmie znalazłaby się też partia Wolność z 7 mandatami poselskimi.
WAŻNE! Sonda przeprowadzona została na grupie 10212 dorosłych mieszkańców Polski z zachowaniem proporcji demograficznych. W innych sondażach najczęściej bierze udział około tysiąca osób
źródło: niezalezna.pl
