Sprawa jest jasna. Wróciliśmy do punktu wyjścia: znów minister sprawiedliwości Ziobro będzie decydował o składzie najważniejszych instytucji w państwie. Weta prezydenta prawie nic nie zmieniły— wyrokuje Dominika Wielowieyska na łamach „Gazety Wyborczej”.
Przejęciem sądownictwa dowodzi prokurator stanu wojennego
— pisze używając utartego sloganu totalnej opozycji.
Jak podkreśla, Piotrowicz wypełnia zadanie Kaczyńskiego i błyskawicznie przepycha ustawy o KRS i SN.
PiS zmienia ustrój na rympał – w pośpiechu, zaduchu i nerwowej atmosferze
— pisze, zapominając, kto atmosferę naprawdę tworzy i o obstrukcji, która jest metodą opozycji na zablokowanie prac Sejmu ani słowa.
wpolityce.pl/GW