Jestem w szoku. Zamurowało mnie. Taka informacja mrozi człowieka. To motyw do tego, by znów zaczęło iskrzyć
– mówi Artur Hofman w rozmowie z wPolityce.pl.
Przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce komentował wydarzenia z Tel Avivu. Grupa protestujących Żydów ocalałych z Holocaustu wtargnęła na teren polskiej ambasady.
Jeżeli rzeczywiście byli to ludzie, którzy przeżyli Holocaust, to znaczy, że sytuacja eskaluje, zamiast się wyciszać. Oczekujemy powstania specjalnej komisji ze strony izraelskiej, by rozpocząć rozmowy z grupą powołaną przez polskiego premiera i wyjaśnić wszystkie kwestie. Widać jednak, że sprawa zmierza w odwrotnym kierunku
– mówi portalowi wPolityce.pl Artur Hofman.
Zwraca uwagę na to, w jak trudnej sytuacji znalazł się polski rząd.
Powstaje pytanie, czy ci ludzie przyszli tam sami, czy zostało to przez kogoś zorganizowane. Przykro mi słyszeć, że brali w tym udział ludzie, którzy przeżyli Holocaust. Stawia to stronę polską w trudnej sytuacji. Ci ludzie świadczą o historii samymi sobą i stronie polskiej będzie trudno prostować tę sytuację. Jest to ostra forma walki. Mamy do czynienia z argumentem na poziomie ciężkiej artylerii
– powiedział Artur Hofman.
źródło: wpolityce.pl
