Potępiając morderstwa i agresje Putina, jestem przeciwny bojkotom imprez sportowych— napisał na Twitterze były szef MSZ Radosław Sikorski.
W ten sposób polityk PO odniósł się do pomysłu, by bojkotować piłkarskie mistrzostwa świata, które będą rozgrywane w Rosji, co miałoby stanowić sprzeciw wobec haniebnych praktyk Kremla, choćby ws. Skripala.
Grecy zawieszali wojny na czas Igrzysk. Lepiej uzgodnić sankcje, które dotkną kleptokratów, a nie sportowców
— dodał Sikorski.
Najwyraźniej były szef polskiej dyplomacji chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Może chciałby potępić Putina, ale nie chce robić nic, co realnie uderzyłoby w jego interesy. Pozostaje tylko z niesmakiem pokręcić nosem…
źródło: wpolityce.pl