Tusk chce coś pokazać, jak dba o nas. (..) Jest winny zaniedbań związanych z katastrofą smoleńską. Ma okazję, żeby siedzieć cicho w momencie, kiedy odnieśliśmy jako Polacy sukces – postawiono pomnik, z którym strasznie władze PO walczyły i chciałyby go rozebrać, jak dojdą do władzy, ale na szczęście nigdy nie dojdą do władzy — powiedział w programie „Minęła dwudziesta” (TVP Info) Jan Pietrzak, satyryk i publicysta tygodnika „Sieci”.
Szczegóły są zatrważające. Okazuje się, że to był wybuch. Mamy potwierdzenie uczonych ze świata. A jeżeli był wybuch, to kto to zrobił? Kto nacisnął ten guzik?
— pytał.
Niech Tusk z Putinem znów się dogadają na molo, kto ten dynamit czy trotyl podłożył
— dodał Pietrzak.
Odnosząc się do pomnika smoleńskiego, stwierdził:
To pokazuje, że nam się udało.
Zwracając jeszcze raz uwagę na przyczyny samej katastrofy, podkreślił:
To był terroryzm wobec polskiej delegacji.
W równie stanowczy sposób rozmówca Michała Rachonia skomentował postawę polityków PO.
Są bezwstydni i czują się winni. (…) Cóż można powiedzieć? Jak mówi stare powiedzenie warszawskie: „Morda w kubeł”. Powinni milczeć, jak nie mogą nic mądrego powiedzieć
— powiedział.
źródło: wpolityce.pl