Brytyjska policja zatrzymała i aresztowała mężczyznę, który czytał na ulicy Biblię. Według funkcjonariusza londyńskiej policji, czytający Pismo Święte mężczyzna „zakłócał porządek”.
To wydaje się niedorzeczne i zapewne bez materiału wideo nikt nie uwierzyłby w takie zdarzenie. Poniższy film przedstawia rozmowę mężczyzny z brytyjskim policjantem. Funkcjonariusz zwraca uwagę obywatelowi, iż ten nie może czytać publicznie Pisma Świętego, gdyż to „zakłóca porządek publiczny”.
Zszokowany, a zaraz zdenerwowany mężczyzna tłumaczy policjantowi, iż takie prawo posiada, a głoszenie dobrego słowa jest „jego zadaniem”. Twierdził, iż przysługuje mu wolność słowa i nie robi nic złego. Zwrócił także uwagę funkcjonariuszowi by te zajął się łapaniem prawdziwych przestępców.
Film został udostępniony na Facebooku przez profil „Voice of Europe”, który zawarł opis o podwójnych standardach w Zjednoczonym Królestwie, twierdząc, że za analogiczne „przewinienie” żaden muzułmanin nie zostałby zatrzymany. Materiał wideo został również rozpowszechniony na Twitterze. Nie są znane dane osobowe zatrzymanego mężczyzny oraz miejsce zdarzenia.
źródło: http://www.stefczyk.info