Andrzej Dera, będący gościem w radiowej Trójce , stwierdził, że uchwała pokazuje „na jakim poziomie emocji w tej chwili są sędziowie Sądu Najwyższego, że stawiają się ponad prawem”. – Jestem tą uchwałą naprawdę zdumiony – podkreślił.
Dopytywany, co się stanie, jeżeli 4 lipca Małgorzata Gersdorf przyjdzie do pracy i będzie chciała pełnić swoją dotychczasową rolę, Dera odparł: „Złamie ustawę o Sądzie Najwyższym”.
– Konsekwencje wobec sędziów, którzy łamią przepisy ustawy, toczą się w postępowaniu dyscyplinarnym – dodał.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, 3 lipca wszyscy sędziowie, którzy ukończyli 65. rok życia, przejdą w stan spoczynku.
Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli – w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja – złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
Źródło: tvp.info/ teloewizjarepublika.pl