Dział prasowy PK poinformował PAP we wtorek, że Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu skierował akt oskarżenia do Sądu Rejonowego Warszawa – Śródmieście.
Pinior został oskarżony o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie co najmniej 40 tys. zł w zamian za załatwienie w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju oraz w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie korzystnego rozstrzygnięcia sprawy Tomasza G., biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Do popełnienia tego przestępstwa miało dojść w 2015 roku. Byłemu senatorowi grozi za to do 8 lat więzienia. O współudział w popełnieniu tego przestępstwa został oskarżony asystent senatora Jarosław Wardęga.
Pinior i jego asystent zostali również oskarżeni o przyjęcie w 2015 roku obietnicy korzyści majątkowej w postaci 20 tys. zł oraz przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie odpowiednio 6 tys. zł i 5 tys. zł od podejrzanych Albina M. i Krystiana S. Jak podała PK, w zamian za te pieniądze oskarżeni podjęli się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływali się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych.
Tomasz G., Albin M. i Krystian S. zostali oskarżeni o wręczenie korzyści majątkowej.
Pinior to jeden z najważniejszych działaczy opozycji w latach PRL na Dolnym Śląsku. W 2016 roku usłyszał zarzuty korupcji i płatnej protekcji. W grudniu 2016 roku poznański sąd prawomocnie oddalił wniosek prokuratury o aresztowanie Piniora i jego asystenta.
Józef Pinior od początku deklaruje, że udowodni w sądzie swą niewinność.
Były senator i jego asystent zgodzili się na ujawnienie ich nazwisk.
Źródło: Centrum Prasowe PAP/ telewijarepublika.pl