W Polsce, oraz na Dolnym Śląsku mamy wiele nieudokumentowanych lub słabo udokumentowanych złóż kopalin. W szczególności na Dolnym Śląsku znajdują się duże zasoby kruszywa, które przedstawia istotne znaczenie dla przemysłu budowlanego (np. budowa dróg i autostrad).
Powodów słabego udokumentowania odkrytych złóż może być kilka: np. brak środków, brak popytu na surowiec, brak technologii wydobycia. Wiemy, że złoże istnieje, czasami nawet wiemy jakie jest duże, pomimo to nie ma woli aby takie złoże rozpoznawać. W przyszłości takie złoże może okazać się bardzo cenne. Zdecydować może o tym kilka czynników, m.in. wzrost ceny, szybki wzrost zapotrzebowania na surowiec. Obecne przepisy nie chronią terenów, na których znajdują się potencjalnie cenne dla gospodarki złoża kopalin. Przepisy chronią w pewnym sensie udokumentowane złoża poprzez obowiązek uwzględniania ich w polityce planistycznej gminy.
Niemniej jednak problemem stają się złoża, które nie są udokumentowane, ale wiemy o ich istnieniu. Takie tereny mogą zostać zabudowane na skutek błędnej polityki planistycznej lub po prostu niechęci do inwestycji geologiczno-górniczej na danym terenie. Wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa można zauważyć wzrost niechęci do nowych inwestycji geologiczno-górniczych. Przedstawiciele samorządów lokalnych zauważają potrzebę inwestycji górniczych, dostrzegając w nich szansę na nowe miejsca pracy, wzrost dochodów budżetu gminy, ale mimo to coraz mniej chętnie chcą takich inwestycji na swoim terenie. W szczególności ma to miejsce na terenie gmin położonych na Górnym Śląsku i Dolnym Śląsku.
Efektem takiego podejścia jest pozbawianie się nas społeczeństwa w przyszłość możliwości czerpania z tych złóż surowców, które zapewniać będą rozwój technologiczny naszego kraju. Zabudowywanie terenów złóż perspektywicznych pozbawia następne pokolenia szans na szybszy rozwój i czerpania z dobra naszej Planety. Wraz z rozwojem odnawialnych źródeł energii konieczne jest pozyskiwanie surowców do budowy np. kolektorów słonecznych, które wcześniej nie były tak bardzo potrzebne. Wraz z rozwojem technologii niektóre surowce tracą na znaczeniu inne z kolei zyskują. Można próbować przewidywać pewne zmiany, ale nie można wykluczyć, że złoże zawierający na chwile obecną surowiec mało znaczący w przyszłości może okazać się, że ten surowiec jest wręcz krytyczny dla gospodarki. Przykładem bardzo dobrze obrazującym problem są pierwiastki ziem rzadkich, które wykorzystywane są m.in. przy nanotechnologii.
Konieczne jest wprowadzenie narzędzi prawnych do ochrony tego typu złóż. Na pewno właściwym krokiem było podjęcie inicjatywy budowy nowej służby geologicznej w formie agencji wykonawczej, którą proponuje od lat prof. Mariusz Oriona Jędrysek Sekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska oraz Główny Geolog Kraju. Powołana służba mogłaby otrzymać obowiązek typowania złóż perspektywicznych i w efekcie ochronę ich przez zabudową.
Artykuł powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.