Kamil Durczok w roli arbitra elegancji: „Jesteśmy świadkami absolutnego upadku obyczajów dziennikarskich”

Durczok.jpg

Jestem pod wrażeniem tego, że ciągle jeszcze w tym zawodzie misja jest przynależna do pewnych nazwisk, redakcji, grup, ale na pewno nie do środowiska. Jesteśmy świadkami absolutnego upadku obyczajów dziennikarskich

— biadolił Kamil Durczok w Krynicy.

Były dziennikarz TVN i TVP narzekał na obecne dziennikarstwo. Zwracał m.in. uwagę na problem braku sprawdzania materiałów w dwóch źródłach przez dziennikarzy. Przekonywał, że dzisiaj ważniejsza stała się klikalność.

Jak powie się o tym w jakimkolwiek portalu, nawet o dużym zasięgu, to popukają się w czoło. Kto to będzie sprawdzał, dlaczego? Po to, aby wyprzedziła nas konkurencja?— powiedział.

Mamy źródło, mamy autora, mamy nagranie – to jedziemy z tym fantem. To jest dziś obraz dziennikarstwa w Polsce. Każda głupota, każda bzdura rzucona przez polityka, jeśli tylko gwarantuje klikalność – jest publikowana— dodał.

To nie koniec złotych myśli redaktora Durczoka. Uznał, że dziennikarstwo zmierza ku upadkowi.

Dziś niestety klikają się rzeczy proste, głupie, ale atrakcyjne. To prowadzi do absolutnego upadku dziennikarstwa— mówił.

źródło: wpolityce.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj