Fundacja Kozlovskiej to element wojny hybrydowej prowadzonej przeciwko Polsce ?

Rosja zawsze zanim chciała zająć jakieś terytorium najpierw próbowała doprowadzić tam do destrukcji wewnątrz społeczeństwa. Tak było chociażby pod koniec XVIII wieku, kiedy doszło do rozbioru Polski. Podobny scenariusz powtarza Rosja w sprawie Ukrainy

— mówi portalowi wPolityce.pl prof. Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony narodowej.

wPolityce.pl: Śledztwo Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma wyjaśnić, czy Fundacja Otwarty Dialog Ludmyły Kozlovskiej prała pieniądze. Sądzi pan, że fundacja mogła prać pieniądze?

Prof. Romuald Szeremietiew: Na to pytanie będziemy znali odpowiedź po zakończeniu śledztwa Agencji. Na razie nie ma co spekulować. Jednak jeżeli organ podjął takie działania i poinformowano o nich, to znaczy, że Agencja dysponuje wystarczająco mocnymi zaczepieniami, aby to śledztwo przeprowadzić.

Krajowa Administracja Skarbowa zwróciła uwagę, że Fundacja Otwarty Dialog stosowała sposoby omijania procedur kontrolnych. Robiono to, żeby utrudnić ustalenie prawdziwych darczyńców.

To są standardowe zachowania w sytuacji, kiedy finansuje się przedsięwzięcia w sposób podejrzany. Obiekt zainteresowania naszych służb deklaruje się jako organizacja działająca na rzecz demokracji. Jeżeli finansowanie pochodzi z niejasnych źródeł, niejasne są również cele i zadania, które organizacja wykonuje. Jeżeli udałoby się to wszystko ustalić, sprawa byłaby jasna.

Jest pewna grupa instytucji, które działają na całym świecie. Deklarują szlachetne cele, a w rzeczywistości zajmują się podejrzanymi działaniami szkodzącymi państwom i narodom.

Cały czas pojawia się kwestia, czy i na ile takie działania są związane z koncepcją tzw. społeczeństwa otwartego. Tę teorię jako godną propagowania promują najważniejsze elity unijne. Narodziła się z tego wrogość do państw narodowych i przekonanie, że państwa narodowe są przeszkodą we współpracy międzynarodowej. Wynikają z tego kolejne konsekwencje. Głównie multikulturalizm, czyli wpuszczenie ogromnych ilości obcych cywilizacyjnie i kulturowo ludzi z Afryki i z Azji. To wszystko wskazuje, że może być pewien plan prowadzący do zniszczenia struktury narodowej Europy. W to miejsce ma prawdopodobnie powstać społeczeństwo nienarodowe, współdziałające ze sobą i tworzące jedną, wielką federalną Unię, Stany Zjednoczone Europy. Ten problem pojawia się cały czas w UE.

Czy Fundacja Otwarty Dialog to element wojny hybrydowej prowadzonej przeciwko Polsce?

Sądzę, że tak. W wojnie hybrydowej wykorzystuje się różne narzędzia i działania, żeby podporządkować określony teren i maksymalnie go zdezorganizować. Ich celem jest zamieszanie i chaos. Fundacja Otwarty Dialog głosiła w czasie poprzednich wakacji potrzebę wyłączenia rządu. Wcześniej Fundacja odgrywała pewną rolę w wypadkach ukraińskich. Z jednej strony były dążenia narodowe i chęć uzyskania niezależności od Rosji. A z drugiej działania ze strony Rosji, aby Ukrainę maksymalnie zdezorganizować tak, aby można było ją sobie podporządkować. Na szczęście ten drugi wariant się nie udał. Ale niewątpliwie tego typu działania były podejmowane. Z jednej strony jest tendencja mówiąca, że państwa narodowe są złe. Z drugiej jest tendencja wyrażająca się w polityce rosyjskiej, która mówi, że można sobie podporządkować maksymalnie zdezorganizowane narody i państwa leżące w naszej części Europy.

To nic nowego.

Tak. Rosja zawsze zanim chciała zająć jakieś terytorium najpierw próbowała doprowadzić tam do destrukcji wewnątrz społeczeństwa. Tak było chociażby pod koniec XVIII wieku, kiedy doszło do rozbioru Polski. Podobny scenariusz powtarza Rosja w sprawie Ukrainy. Zmieniły się narzędzia, ale metody i cele pozostają te same. Innym problemem jest UE. Przeciwstawienie tendencji społeczeństwa otwartego państwu narodowemu jest niezwykle groźna. Na tym przecięciu dochodzi do konfliktów, które obecnie ma Polska z unijną biurokracją. Wydaje się, że niedługo będzie potężny spór Włoch z Brukselą. Brexit też był spowodowany tego typu rzeczami, dlatego Anglia postanowiła opuścić UE. W tym wszystkim gra Rosja. To poza dyskusją.

źródło: wpolityce.pl