Według informacji „Super Expressu” oraz „Faktu”, wczoraj miało dojść do „tajnego” spotkania liderów PSL, Nowoczesnej, SLD i UED, na które nie został zaproszony szef PO Grzegorz Schetyna. Celem spotkania miało być podjęcie współpracy, aby skutecznie przeciwstawić się hegemonii PO. Portal wPolityce.pl poprosił uczestników tego spotkania oraz wiceszefa PO o odniesienie się do tej sytuacji.
Nie było żadnego „tajnego spotkania”. Było normalne spotkanie. Rozmawialiśmy o współpracy w opozycji i tyle w tym temacie mam do powiedzenia
— powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL. Na uwagę, że skoro nie wziął w nim udział Grzegorz Schetyna, to miało ono chyba na celu omówienie współpracy opozycji bez Platformy Obywatelskiej, odpowiedział:
Za daleko pan wyciąga wnioski. Partie powinny się ze sobą komunikować i spotykać.
Z kolei lider SLD Włodzimierz Czarzasty w wiele mówiący sposób odmówił komentarza w tej sprawie.
Nie komentuję spotkań, na których bywam. Musi pan zadzwonić do kogoś, kto jest mniej doświadczony
— podkreślił. Nie jest to zaskakująca odpowiedź, jeśli rzeczywiście na spotkaniu była mowa o strategicznych działaniach partii opozycyjnych wobec Platformy Obywatelskiej.
Z kolei wiceszef PO Borys Budka stwierdził, że o ile nic nie wie o tym spotkaniu, to zapewnił, iż Grzegorz Schetyna regularnie spotyka się z liderami partii opozycyjnych.
Nie znam tej sytuacji, nic mi o tym nie wiadomo. Z tego co wiem, przewodniczący Grzegorz Schetyna widział się w tym tygodniu i z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, jest też w stałym kontakcie z Katarzyną Lubnauer. Mogę zapewnić, że Grzegorz Schetyna regularnie spotyka się z pozostałymi szefami ugrupowań parlamentarnych. Nie wiem tylko, czy widział się w tym tygodniu z Włodzimierzem Czarzastym, ale też są w stałym kontakcie. Grzegorz Schetyna ma dużo obowiązków, być może dlatego wybrał indywidualne spotkania z liderami partii opozycyjnych
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Co więcej, Grzegorz Schetyna był też zaproszony na Wigilię PSL-u, także kontakty są tutaj bardzo dobre. Z Nowoczesną poprawne, przekonujemy ich do tego, żeby stworzyć wspólny klub. Mam nadzieję, że na początku przyszłego roku to zostanie sfinalizowane i klub PO-KO będzie powiększony o posłów Nowoczesnej
— dodał.
źródło: wpolityce.pl
