Wzięła na siebie winę za kradzież i włamanie, aby „ochronić” swojego konkubenta

Kobieta zgłosiła się do policjantów z powiatu wałbrzyskiego oświadczając, że jest odpowiedzialna za kradzież z włamaniem do jednego z mieszkań w Boguszowie-Gorcach. W ten sposób, biorąc na siebie winę chciała chronić swojego partnera, który faktycznie dokonał tego przestępstwa.

Fałszywa sprawczyni nakłoniła nawet świadka, aby przyszedł do komisariatu i złożył obciążające ją zeznania. Prawda, w toku wykonanych przez funkcjonariuszy czynności procesowych szybko wyszła na jaw, a prawdziwy włamywacz został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Kobieta odpowie przed sądem za nakłanianie świadka do składania fałszywych zeznań, a jej 29-letni konkubent za kradzież z włamaniem.

Do Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach zgłosiła się 38-latka, która oświadczyła, iż kilka dni wcześniej włamała się do mieszkania przy ul. Głównej w tej miejscowości i ukradła z niego 500 złotych. Kobieta wzięła nawet ze sobą świadka, który miał potwierdzić jej wersję zdarzenia. Funkcjonariusze w trakcie wykonywanych czynności szybko ustalili, że 38-latka nie mówi prawdy, a przy tym wcześniej namawiała mężczyznę do kłamstwa, aby chronić swojego o 9 lat młodszego partnera – faktycznego sprawcę kradzieży z włamaniem.

29-letni włamywacz został zatrzymany jeszcze tego samego dnia i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem do mieszkania w tej miejscowości, a jego 38-letnia partnerka za podżeganie świadka do składania fałszywych zeznań. Oboje staną przed sądem. Mężczyźnie grozi 15 lat pozbawienia wolności, gdyż działał w warunkach recydywy, a kobiecie 8 lat za kratami więzienia.

asp. szt. Wojciech Jabłoński