Szokujący popis hipokryzji i fałszu! Mec. Jakub Wende – obrońca znanego rekina reprywatyzacyjnego Macieja M. oraz zadymiarzy Obywateli RP snuje opowieści, z których wynika, że w Polsce wróciły czasy rodem ze stanu wojennego! Powołuje się na nazwisko ojca, który w latach 70. I 80. Bronił liderów opozycji demokratycznej.
Pan Jakub Wende dał upust swoim frustracjom i wściekłości w specjalnym spocie, zamieszczonym na profilu #WolneSądy. W swojej przemowie nawiązywał do czasów stanu wojennego i zamordyzmu komunistycznej władzy. Okazuje się, że doskonale prosperujący w wolnej Polsce mecenas, widzi podobieństwa ówczesnej Polski z ta obecną.
Kiedy w 1989 roku odzyskaliśmy niepodległość, to wydawało nam się, że procesów politycznych już nie będzie. Niestety one wróciły, a my jako ludzie, dla których trójpodział władzy i konstytucja są wartościami nadrzędnymi, musimy bronić ludzi, którzy wierzą w te same wartości. Miejmy nadzieję, że następny „13 grudni” będziemy spędzać już w znacznie radośniejszych nastrojach.
– stwierdził Wende.
Ciekawe kogo miał na myśli pan mecenas, mówiąc o ludziach wierzących w te same wartości? Może o swoim kliencie Macieju M.? To rekin reprywatyzacyjny, znany jako „kolekcjoner kamienic”. Śledczy zarzucają mu całą listę przekrętów, a sam Maciej M. był też dwukrotnie zatrzymywany przez CBA. Inni klienci mecenasa Wende to członkowie Obywateli RP – znani z agresywnych zachować i zadym, które cyklicznie urządzali w wielu miejscach Polski.
Pan mecenas Wende może sobie dobierać klientów według własnego uznania. Taki Maciej M. To prawdziwa gratka, bo jego olbrzymi majątek i „zaradność” gwarantują kancelarii mec. Wende sowitą i uczciwą zapłatę. Szkoda tylko, że obrońca reprywatyzacyjnego machera opowiada dziś o wolności, demokracji i stanie wojennym. Tyle w tym wiarygodności ile w niewinności w działaniach Macieja M.
źródło: wpolityce.pl