Jarosław Kurski postanowił wziąć w obronę Marcina Matczaka. Radca prawny z Warszawy, znany z manifestacji KOD i wspierania opozycji, może mieć problemy związane ze swoim wpisem pod adresem blogera.
Kurski uznał, że Matczak jest ofiarą ataku ze strony władzy, która się go boi. Przy okazji nie szczędził mu pochwał.
Atak na Marcina Matczaka dowodzi, że władza się go boi i uważa, że jest dla niej niebezpieczny. I słusznie uważa. Błyskotliwy, charyzmatyczny, odważny obrońca demokracji i państwa prawa. Ta dyscyplinarka, tylko go wzmocni. #muremzamatczakiem
Kurski tak rozpływał się nad zaletami Matczaka, że brakowały tylko, by pochwalił jego urodę.
źródło: wpolityce.pl