Znalazł się ekspert! Trzaskowski poucza premiera: Procesu legislacyjnego nie zatrzymuje się tweetem. Rząd ma szkodliwe pomysły

Politycy Platformy Obywatelskiej szukają dziury w całym. Premier Mateusz Morawiecki poprosił szefową MRPiPS Elżbietę Rafalską o ponowne przeanalizowanie treści projektu dotyczącego przemocy domowej oraz wyeliminowanie zapisów, które mogłyby w jakikolwiek sposób negatywnie wpływać na sytuację ofiar, wycofując go tym samym do wnioskodawców. PO zachowuje się jednak tak, jakby nie miało to żadnego znaczenia i nie ustaje w atakach na szefa rządu.

 

Grzegorz Schetyna grzmiał na Twitterze, że PiS chce budować państwo przyjazne damskim bokserom. Podobna narrację przyjął też prezydent Warszawy.

Przypomnijmy, że o swojej decyzji premier poinformował na Twitterze, z czego zakpił Trzaskowski, stwierdzając, że „procesu legislacyjnego nie zatrzymuje się tweetem”, a na „zapleczu rządu” pojawiają się „szkodliwe pomysły”.

Procesu legislacyjnego nie zatrzymuje się tweetem, nawet jeśli publikuje go szef rządu. I nawet 2 tweety premiera nie przykryją tego, że na zapleczu rządu pojawiają się skrajnie szkodliwe pomysły osłabiające ochronę ofiar przemocy domowej

— stwierdził Trzaskowski.

Czyżby prezydent Warszawy cierpiał na problemy z pamięcią? Zapomniał już, co całkiem niedawno wyczyniał z kwestią bonifikat w stolicy?

źródło: wpolityce.pl