Pijany zasnął za kierownicą auta na środku ulicy

James Palinsad, CC BY-SA 2.0, Flickr

Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał pewien kierowca, który zasnął za kierownicą swojego samochodu. Policjanci zastali go na środku jezdni w centrum Złotoryi. Mężczyzna był kompletnie pijany i nie mógł utrzymać się na własnych nogach. Tłumaczył, że do samochodu wsiadł zaraz po tym, jak podczas rodzinnego spotkania spożywał alkohol. Zostało mu już zatrzymane prawo jazdy a o jego dalszej sytuacji będzie decydował sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Tuż po godzinie 5 nad ranem dyżurny złotoryjskiej Policji otrzymał informację o samochodzie osobowym, który stał w poprzek jezdni w centrum miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że za kierownicą siedzi mężczyzna ale prawdopodobnie śpi. Początkowo nie było wiadomo czy kierowcy nic się nie stało.

Zadysponowani na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie. W poprzek jednej z ulic w centrum Złotoryi stał samochód z włączonymi światłami i uruchomionym silnikiem. W środku znajdował się tylko kierowca, który zapięty w pasy bezpieczeństwa nieruchomo opierał głowę o kierownicę. Po otwarciu drzwi samochodu policjanci wyczuli intensywny zapach alkoholu po czym okazało się, że kierowca śpi. Kiedy został obudzony okazało się również, że jest kompletnie pijany i nie może się utrzymać na nogach. Tłumaczył, że do samochodu wsiadł zaraz po tym, jak podczas rodzinnego spotkania spożywał alkohol. Badanie alkomatem wskazało ponad 1,5 promila w jego organizmie.

Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy a samochód odholowano na parking strzeżony. O dalszym losie 34-latka będzie decydował sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP w Złotoryi