Adam Bodnar spotkał się dziś z Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce. Ze skąpego opisu spotkania wynika, że Rzecznik Praw Obywatelskich poruszył w rozmowie kwestie „konstytucyjne”. Adam Bodnar w rozmowie z portalem wPolityce.pl przyznał, że rozmawiano o telewizji TVN i sprawach związanych z prawami człowieka. Wizyta ambasador USA w biurze Rzecznika była inicjatywą Adama Bodnara.
Spytaliśmy Adama Bodnara, czy podnosił on kwestie związane ze sporem o kształt wymiaru sprawiedliwości w Polsce i reformę sądownictwa.
Ogólnie rozmawialiśmy o sytuacji w Polsce. Ja szanuję inteligencję moich rozmówców i pani ambasador doskonale wie co jest przedmiotem moich wystąpień publicznych i moich zainteresowań. W trakcie spotkania nie zadręczałem panią ambasador moją działalnością i tym co zrobiłem. Jedną z ważniejszych kwestii, o którą pytała pani ambasador to kwestia naszych działań w zakresie walki z przestępstwami z nienawiści. To był ważny temat.
– stwierdził Adam Bodnar.
Rzecznika Praw Obywatelskich przyznał w rozmowie z portalem wPolityce.pl, że w trakcie rozmowy z ambasador USA poruszano kwestię telewizji TVN.
To jest naturalne, że ten temat też padł. Ogólnie rozmawialiśmy o poziomach i standardach wolności słowa w Polsce
– przyznał Adam Bodnar.
Na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich pojawiło się jedynie wspólne zdjęcie uczestników spotkania i bardzo lakoniczny komunikat.
Przedmiotem rozmowy były węzłowe problemy związane z przestrzeganiem praw człowieka. Rzecznik poinformował o kompetencjach i działalności swojego urzędu. Przedstawił również stanowisko w kilku ważnych dla obywateli sprawach, w tym dotyczące zagadnień konstytucyjnych.
– czytamy w krótkim komunikacie RPO.
Skąd obawy, że Adam Bodnar mógł narzekać na reformę sądownictwa i całego wymiaru sprawiedliwości? Świadczą o tym jego publiczne wystąpienia w ostatnich latach.
źródło: wpolityce.pl
