Prym wiodła Gabriela Lenartowicz (PO), która powiedziała… – To jest masakra i kompletne zdziczenie obyczajów. Apelujemy przeciwko tej niecywilizowanej masakrze. W ten sposób się nie kontroluje pogłowia zwierząt wolno żyjących. Dotyczy to zarówno dzików, żubrów i innych wolno żyjących zwierząt – grzmiała posłanka.
– Minister Środowiska wydając takie rozporządzenie doprowadza to tego, że w Polsce gatunek dzika zniknie z mapy Polski, zniknie z polskiej przyrody. Zwracamy się do środowisk myśliwych, żeby zaprzestali i nie wykonywali działań związanych z tym rozporządzeniem – mówił z kolei Stanisław Gawłowski.
– Za każdym razem, gdy mamy do czynienia z wyniszczeniem jednego procenta określonego gatunku, w tym wypadku gatunku dzika, to tego typu dokument, jak raport oddziaływania na środowisko musi być sporządzony, i z tego raportu muszą wynikać działania kompensacyjne. Jeżeli tego typu dokumentu nie ma, to z urzędu tą sprawą powinien zająć się prokurator – podkreślał poseł PO.
źródło: Telewizja Republika