Czy to kolejna interwencja ambasador USA? Jak twierdzi „Fakt”, Georgette Mosbacher słała listy do członków rządu nie tylko w obronie TVN, czy amerykańskiej firmy farmaceutycznej, ale również Ubera.
Tabloid opisuje, że dotarł do listu, w którym ambasador USA domaga się od ministra infrastruktury odstąpienia od przepisów, które miały zamknąć polski rynek dla firmy Uber.
W resorcie przygotowywano bowiem projekt ustawy o transporcie drogowym, który wprowadzał m.in. konieczność posiadania przez pośrednika wpisu do ewidencji działalności gospodarczej lub posiadania numeru w KRS, co praktycznie blokowało możliwość działalności Ubera w Polsce.
Gdy w październiku ustawa została wysłana do komisji prawnej Rady Ministrów, kilka dni później Mosbacher miała napisać do ministra Andrzeja Adamczyka „ostry list”. Zażądała odstąpienia od projektu i zagroziła zamrożeniem planowanych inwestycji amerykańskich w Polsce.
Potraktowała nas jak republikę bananową. Choć minister tłumaczył jej, że Uber działa bezprawnie w Polsce, była głucha na argumenty
— cytuje „Fakt” anonimowego rozmówcę z Kancelarii Premiera, które miało otrzymać kopię listu.
źródło: fakt.pl/ wpolityce.pl