Czarnecki: Dziś totalna opozycja przeszła do opozycji wobec Komisji Europejskiej. Czyżby to świadczyło o chęci Polexitu?

fot: youtube

Totalna opozycja nie na darmo samo siebie nazwała „totalną”. W tym miała rację. Jak rząd w prawo, to opozycja zawsze w lewo i odwrotnie. Zwracam uwagę, że opozycja, która tak bardzo powołuje się na przykłady z Zachodu, głośno milczy, gdy chodzi o kwestię Niemiec, gdzie w ostatnim roku dokonano największego w historii RFN odstrzału dzików. Zabito 840 tys. dzików, a zatem więcej, niż żyje ich w Polsce – ich liczbę szacuje się na 300 tysięcy. Ten przykład zupełnie nie dał do myślenia bezmyślnej opozycji

— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł PiS Ryszard Czarnecki, odnosząc się do informacji RMF FM, że Komisja Europejska chwali polski rząd za odstrzał dzików w celu walki z ASF. Tymczasem totalna opozycja zdecydowanie włączyła się w obronę dzików.

 

Może da im do myślenia stanowisko Brukseli, do której się codziennie modlą. Myślę, że tutaj pewnie się opozycja jak zmartwiła, bo jak któraś organizacja międzynarodowa, w tym wypadku UE, chwali polskie władze, to opozycja ma zły dzień

— mówił.

Europoseł PiS stwierdził, że właśnie polska opozycja przeszła do opozycji wobec KE.

Historyczny dzień 11 stycznia 2019 roku – totalna opozycja przechodzi do opozycji wobec Komisji Europejskiej. Czyżby to świadczyło o chęci Polexitu? Natomiast zwrócę też uwagę na to, że opozycja może być zadaniowana. Jeżeli zatem dowie się, że Bruksela chwali odstrzał dzików, to nagle liderzy opozycji będą się prześcigać w pochwałach wobec rządu w tej kwestii. Bruksela locuta, causa finita

— zaznaczył.

źródło: wpolityce.pl