Środa staje w obronie Pierwszej Damy po żenującym komentarzu Senyszyn. Nie zabrakło jednak złośliwości w kierunku prezydenta

Była europosłanka SLD Joanna Senyszn w wyjątkowo prymitywnym wpisie na Twitterze stwierdziła, że „pensja dla żony prezydenta to absurd”, a Agata Kornhauser-Duda jest „wieszakiem”. W obronie Pierwszej Damy stanęła Magdalena Środa. Nie obyło się jednak bez złośliwości w kierunku prezydenta Andrzeja Dudy.

Środa poparła pomysł przyznania wynagrodzenia Pierwszej Damie. Oceniła, że rozwiązanie musi mieć charakter systemowy.

Żony prezydentów powinny dostawać pensje, ale zgodnie z zakresem obowiązków, które pełnią i pracy którą wykonują. Pensja powinna być naliczana do emerytury. Nie może być przecież tak, że kobieta, która jest żoną prezydenta, z racji kariery swojego męża zostaje ubezwłasnowolniona i sprowadzona do rangi bezrobotnej dekoracji

— powiedziała w rozmowie z wp.pl Magdalena Środa.

Odnosząc się do słów Joanny Senyszyn powiedziała, że są „niesprawiedliwe i krzywdzące”.

Wszyscy przecież oczekujemy, że żona prezydenta RP będzie wyglądała zgodnie ze standardami związanymi z tym stanowiskiem. Myślę też, że jeśli zdarzyłoby się, że to kobieta będzie prezydentem (najwyższa pora!) to problem pensji dla jej małżonka byłyby rozwiązany natychmiast

— stwierdziła Środa.

Nie mogło jednak zabraknąć złośliwości w kierunku prezydenta Andrzeja Dudy.

Bo mężczyźni są nagradzani nawet za to, że są (to jest przypadek obecnego prezydenta), a kobiety ciągle muszą udowadniać, że zasługują na pensję

— kpiła Środa.

wpolityce.pl/wp.pl