Dr Karpiński: Niestety nie można jeszcze powiedzieć, że stan Pawła Adamowicza jest stabilny

– Niestety nie można jeszcze powiedzieć, że stan Pawła Adamowicza jest stabilny. Na to jeszcze za wcześnie, bo sytuacja jest bardzo poważna i nie jest jeszcze na tyle ustabilizowana, żeby mówić o dobrym rokowaniu – powiedział w Radiu Gdańsk lekarz wojewódzki dr Jerzy Karpiński, dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim.

– Niestety nie można jeszcze powiedzieć, że stan Pawła Adamowicza jest stabilny. Na to jeszcze za wcześnie, bo sytuacja jest  bardzo poważna i nie jest jeszcze na tyle ustabilizowana, żeby mówić o  dobrym rokowaniu – powiedział w Radiu Gdańsk lekarz wojewódzki dr Jerzy Karpiński, dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim.

Dodał, że podczas operacji Adamowiczowi przytoczono ponad 20 litrów krwi – To bardzo dużo, bo dorosły człowiek ma jej około 5 litrów – mówił dr Jerzy  Karpiński.

Wyjaśnił także, na czym polegała operacja prezydenta Gdańska – Na naprawie serca, uszkodzonych naczyń i narządów wewnętrznych. Każda z tych ran pojedynczo stanowi zagrożenie dla życia. Prezydent  Gdańska ma uraz serca, urazy narządów miąższowych, jak wątroba,  śledziona czy nerki, też stanowią ogromne zagrożenie – mówił.

Źródło: Radio Gdańsk/ telewizjarepublika.pl