Zatrzymany mężczyzna wprowadził policję w błąd. Powiedział, że zabójca prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza Stefan W. posługiwał się plakietką „Media” – poinformowała Prokuratura Krajowa.
O zatrzymaniu szefa ochrony imprezy WOŚP z 13 stycznia w Gdańsku, podczas której doszło do śmiertelnego ataku na Pawła Adamowicza, poinformowała dziś Prokuratura Krajowa.
Powodem zatrzymania mężczyzny było wprowadzenie organów ścigania w błąd.
Szef ochrony miał skłamać, że napastnik Stefan W. miał posłygiwać się plakietką „Media”.
Prokuratura postawiła Stefanowi W. zarzut zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Czyn ten zagrożony jest karą co najmniej 12 lat więzienia, 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocia.
Prokuratura oprócz śledztwa dotyczącego zabójstwa prezydenta Gdańska prowadzi też równolegle drugie postępowanie, które ma na celu sprawdzenie prawidłowości organizacji i zabezpieczenia gdańskiego finału WOŚP, w czasie której to imprezy zaatakowany został Paweł Adamowicz.
Źródło: IAR, Twitter/ telewizjarepublika.pl