„Super Express” ujawnia nowe wątki afery ze Stefanem Niesiołowski. Jak informuje tabloid, prostytutki za każde spotkanie z posłem miały otrzymywać po 350zł. Takich spotkań miało być około trzydziestu. Z kolei Maciej Wąsik w telewizji wPolsce.pl zdradził, że korzyści seksualne nie były jedynymi jakie miał czerpać z układu z biznesmenami Niesiołowski.
Niektóre prostytutki za spotkanie z posłem dostawały 350zł. Są nagrania rozmów biznesmenów z politykiem. Do tego materiały wideo
—cytuje anonimowego śledczego „SE”.
Takich spotkań, według naszych informacji, było około 30
—czytamy.
wpolityce.pl/ ”SE”