Sytuacja patowa. Nie ma chętnego ani na kupno klubu ani stratega, który potrafiłby niegdyś świetnemu zespołowi przywrócić splendor i tak potrzebne punkty. Śląsk Wrocław od wielu lat liczy na radnych miejskich i robi to z powodzeniem.
Miasto ma niecałe 55% udziału KS Śląsk Wrocław, o piłkarzach mówi się źle, o tabeli lepiej nie wspominać. Klub stał się przechowalnią urzędników na wysokich szczeblach? Jeśli taki był cel, udał się idealnie. Mieliśmy prowizorium budżetowe, czterech „poważnych inwestorów zainteresowanych kupnem klubu”, próbę sprzedaży akcji. Był Solorz-Żak, kilku sponsorów strategicznych, którzy nie chcieli przedłużać umów sponsorskich. Powołano spółkę miejską Stadion Wrocław, Wrocławskie Konsorcjum Sportowe, Akademię Piłkarską Śląska Wrocław. Póki co nic się nie udało. Leży zarządzanie, marketing i marka klubu w przeciwieństwie do pensji wszystkich podmiotów związanych ze Śląskiem Wrocław.
Radni Miejscy finansowania nigdy nie odmówili. W połowie 2017 roku większością głosów Śląsk Wrocław otrzymał „niezbędne” wsparcie finansowe z dopiskiem „regularne”. Po jesiennych wyborach samorządowych, radni nowej kadencji zastanawiali się nad celowością dalszej zapomogi. Prezydent Jacek Sutryk wielokrotnie mówił, że „miasto nie powinno utrzymywać klubu”. Teraz czeka na sprawozdanie finansowe za ubiegły rok. Zgodnie z prawem, może czekać do czerwca.
W odpowiedzi na interpelację radnego Andrzeja Kilijanka w sprawie ustabilizowania sytuacji w klubie a także próby sprzedaży akcji Spółki WKS Śląsk, Dyrektor Departamentu Damian Żołędziewski potwierdza deklarację Prezydenta Wrocławia o chęci pozyskania stabilnego i wiarygodnego inwestora, tak by z budżetu miejskiego klub otrzymywał wsparcie na poziomie podobnym do tego, jakie otrzymują pozostałe kluby sportowe.
Nie mniej obecnie nie jest prowadzona procedura sprzedaży akcji Spółki, wyjaśnia Dyrektor Żołędziewski.
Mając na uwadze aktualną sytuację w Spółce Śląsk Wrocław – zarówno w wymiarze finansowym jak i organizacyjnym – oraz fakt, że Spółka prowadzi działalność ważną dla rozwoju Miasta Wrocławia – celem priorytetowym jest podniesienie wartości marki klubu i jego otoczenia.
Według Dyrektora sytuację Spółki ma uratować wzrost sprzedaży biletów oraz poprawa słabych wyników sportowych drużyny piłkarskiej. Nie będziemy tego komentować.