Problemu uchodźców w Polsce nie ma, ale Bodnar spotyka się w tej sprawie z amerykańskim aktorem! Gere: „Zaprzestańmy demonizacji!”

uchodźcy.jpeg
fot. youtube.com

Czyżby do polskiego wybrzeża zbliżały się tratwy wypełnione po brzegi uchodźcami ze Szwecji? A może Norwegowie masowo zostawiają swój dobrobyt, by schronić się przed nim w gościnnych polskich progach? Pytamy nie bez powodu. Adam Bodnar spotkał się bowiem z Richardem Gerem, amerykańskim aktorem i działaczem, który walczy o cywilizowany napływ uchodźców do m.in. do Europy. Wszystko oczywiście organizowała wspierana przez Georga Sorosa Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Nie obyło się bez dyskusji o prawach człowieka oraz polskich sędziach.

 

Jestem aktorem, który odniósł sukces. I mogę dzięki temu zmieniać świat. Bo mogę spotykać się z premierami i prezesami. Bo ludzie mnie znają w taki sposób, jak zna się bliską osobę. Możemy się komunikować ponad podziałami i stereotypami. Tworzyć braterstwo. Przyjechałem tu, żeby was posłuchać. Tu jest sto osób, każda ma historię. Zmienimy świat, jeśli ludzie dobrej woli będą się ze sobą kontaktować.

– mówił Richard Gere

Spotkanie sprawiło wiele radości dziennikarzom TVN oraz działaczom związanym z HFPC i samemu Adamowi Bodnarowi.

Spotkanie z Richard Gere w Biurze RPO. Podziękowania dla Adama Kozieła z  @hfhrpl za stworzenie takiej możliwości.

– dziękował Adam Bodnar.

Niezły gość z tego Richarda Gere.. Rozmawialiśmy o #NiechToną i pomaganiu ludziom w potrzebie na morzu. Okazuje się, że jemu też na tym mocno zależy. Widzę duży potencjał współpracy, żeby zrobić razem coś ważnego i jak to mówią #meaningfull | Dzięki @Adbodnar za za ZAPRO.

– wtórował mu Wojciech Bojanowski, dziennikarz TVN24.

Na spotkaniu pojawiła się też red. Ewa Siedlecka.

Red. Ewa Siedlecka mówiła, że w Polsce ludzie podejmują też inne wybory, w obronie innych, a nie w obronie swego komfortu: zabierają głos, demonstrują, prowadzą lekcje o Konstytucji, świadczą bezpłatną pomoc prześladowanym. A sędziowie stawili naprawdę heroiczny opór władzy, która chciała naruszyć ich niezależność (tak Richard Gere poznał sprawę „sądu nad Wilkiem, który połknął Czerwonego Kapturka: czyli inscenizacji procesu sądowego dla dzieci, za który sędziowie-inicjatorzy mieli sprawy dyscyplinarne).

– informuje biuro RPO

To nie uchodźcy są największym zagrożeniem dla świata, tylko Chiny. (…) Punktem wyjścia jest uczłowieczenie tego problemu, zaprzestanie etykietowania przeciwników, zaprzestanie demonizacji. Musimy znaleźć ludzkie rozwiązanie, a nie techniczne.

– stwierdził Richard, mówiąc o problemie uchodźców.

Widać, że Adam Bodnar zawsze znajdzie czas, by zająć się projektem, który z problemami Polaków nie ma nic wspólnego. Dzięki mądrej polityce rządu, nie mamy dziś problemu z napływem uchodźców, którzy w rzeczywistości są nielegalnymi emigrantami zarobkowymi. Czyżby Adam Bodnar poprawiał sobie PR z myślą o nowej fusze dla siebie, gdy już przestanie być Rzecznikiem Praw Obywatelskich w Polsce?

źródło: wpolityce.pl