Niestety część polityków opozycji nie ma oporów, by z kluczowych spraw z punktu widzenia polskiej polityki zagranicznej czynić sobie okazję do ataków na prezydenta i rząd. Tym razem egzaltowany wpis zamieścił na Twitterze Robert Biedroń.
Prezydent nie pojedzie do Yad Vashem. To zła wiadomość. Obowiązkiem prezydenta jest być tego dnia w Jerozolimie
— napisał kandydat Lewicy na prezydenta.
Na tym nie koniec…
Światowe Forum Holokaustu to wspomnienie tragicznej historii polskich i europejskich Żydów. Urażona duma jest dla Andrzeja Dudy ważniejsza niż pamięć milionów ofiar
— grzmiał Biedroń.
Najwyraźniej kampania ruszyła jeszcze przed jej oficjalnym rozpoczęciem. Szkoda tylko, że pan Biedroń nie zauważył, iż takie wpisy są dyskwalifikujące dla niego jako polityka aspirującego do prezydentury.
źródło: wpolityce.pl