Opinia Komisji Weneckiej jest śmieszna. To przykre, że tak poważna instytucja po raz kolejny się ośmiesza
— mówi portalowi wPoliyce.pl Patryk Jaki, eurodeputowany PiS.
Patryk Jaki: Uważam, że to typowa zagrywka, za którą kryje się drugie dno. Tego samego dnia proponuje się Polsce kij i marchewkę. Wysyła się wniosek do TSUE o zabezpieczenie Izy Dyscyplinarnej SN. Jednocześnie pokazuje się marchewkę w postaci Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. UE pokazuje nam, że jeżeli dołączymy do ich Zielonego Ładu to Polska dostanie najwięcej pieniędzy.
Są już szczegóły Funduszu Sprawiedliwej Transformacji?
Tak, pojawiły się już informacje, jak mają być podzielone pieniądze. W mojej ocenie nie ma żadnego przypadku w działaniach UE. Problemem Unii Europejskiej jest to, że na ostatniej Radzie Europejskiej wypisaliśmy się z ich najważniejszego planu, z planu tzw. Zielonego Ładu. Ten pomysł jest bardzo niebezpieczny dla Polski. Jeżeli UE chciałaby realizować w szybkim tempie wszystkie swoje propozycje, oznacza to tragedię dla polskiego państwa.
Dlaczego?
Unia Europejska uważa, że węgiel jest zły, gaz też jest zły, elektrownie atomowe są też generalnie złe. Więc pojawia się pytanie skąd mamy brać energię? W Polsce inwestycje energetyczne amortyzują się. Duża część technologii stosowanych w Polsce to technologie krajowe. A UE chce wszystko zastąpić technologiami związanymi z OZE itd., które kupowalibyśmy z Niemiec czy ze Skandynawii. I o to tak naprawdę toczy się gra. Ta gra warta jest miliardy euro. Unijni politycy dobrze wiedzą, że nie chodzi o żadną praworządność. Przecież doskonale zdają sobie sprawę, że w Polsce sędziowie wybierają sędziów, a w Niemczech i w większości państw europejskich politycy wybierają sędziów. Oni bardzo dobrze wiedzą, że tamte systemy są dużo bardziej upolitycznione. Rezolucja Parlamentu Europejskiego to próba nacisku na Polskę, żebyśmy dołączyli do Zielonego Ładu, który jest bardzo groźny dla polskiego państwa.
Komisja Wenecka wydała opinię ws. nowelizacji ustaw sądowych. Zdaniem komisji, zmiana przepisów może być postrzegana jako osłabienie wymiaru sprawiedliwości. Co pan sądzi o tej opinii?
Opinia Komisji Weneckiej jest śmieszna. To przykre, że tak poważna instytucja po raz kolejny się ośmiesza. W rzeczywistości komisja opowiada się za upolitycznieniem wyborów sędziów w Polsce. Przecież wiadomo, że w Polsce nie ma żadnego rozwiązania, które by nie funkcjonowało w innych państwach UE. A traktaty unijne są dla wszystkich państw członkowskich takie same. Komisja Wenecka przekonuje, że KRS jest wybrana w zły sposób. A przecież KRS jest teraz bardziej niezależna niż poprzednio. Poprzedni KRS był wybierany zwykłą większością głosów przez polityków w Sejmie. Obecnie Rada jest wybierana pierwszy raz większością 3/5 głosów. Dzięki temu zwiększona jej niezależność i jej legitymacja. Czyli co? Tamten skład KRS był zły, ten jest dobry? Przypomnę, że poprzedni Trybunał Konstytucyjny orzekł, że wcześniejszy skład KRS został źle wybrany. UE nie chodzi wcale o praworządność, ale o interesy gospodarcze.
źródło: wpolityce.pl