Stacjonujące w Estonii F-16 z zostały poderwane 15 stycznia do przechwycenia grupy rosyjskich samolotów wojskowych nad Bałtykiem. Rosjanie zgłaszali jedynie przelot Tu-134 do Kaliningradu. Maszyna miała włączony transponder w przeciwieństwie do dwóch towarzyszących jej myśliwców (najpierw Su-35, a później Su-27).
– Polskie myśliwce przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej. Piloci zrobili zdjęcia, sprawdzili charakter jego misji i po wykonaniu zadania samoloty wróciły do miejsca dyslokacji – powiedział w rozmowie z portalem polska-zbrojna.pl ppłk pil. Adam Kalinowski, dowódca PKW Orlik. – Po wykonaniu misji rozpoznawczej piloci F-16 eskortowali rosyjski samolot do granicy z Federacją Rosyjską – dodał ppłk Kalinowski.
Źródło: Telewizja Republika